Pijany internista ze szpitala w Kraśniku jeżdził dziś do chorych na wizyty domowe. Jeden z pacjentów zawiadomił policję.
Internista zaczął dziś pracę o godz. 6.30. Przez cały ranek jeżdził do pacjentów na wizyty domowe.
Policjanci wypuścili go do domu. Na przesłuchaniu stawi się gdy wytrzeźwieje. Odpowie za wykroczenie - wykonywanie obowiązków pod wpływem alkoholu.
Policja będzie też sprawdzać czy doktor nie stworzył zagrożenia dla pacjentów. Wówczas odpowiadałby za stworzenie niebezpieczeństwa dla chorych. Do tej pory takie sprawy kończyły się umorzeniami, bo biegli oceniali, ze pijani lekarze leczyli chorych prawidłowo.
Policja odmówiła podania imienia i pierwszej litery nazwiska internisty.