![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
![](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/news/2023/2023-01/68aeb1b2e0dcb6a669a9ade8f1dcb4d5_std_crd_830.jpg)
38-letni obywatel Ukrainy stracił prawo jazdy. To jednak nie jedyne konsekwencje jego zachowania na drodze. Kara uderzy go też po kieszeni.
![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
– W miejscowości Łopiennik Nadrzeczny na drodze krajowej numer 17 policjanci zatrzymali do kontroli drogowej kierującego Toyotą w związku z przekroczeniem przez niego dopuszczalnej prędkości. Mężczyzna pędził 135 kilometrów na godzinę w miejscu, gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 50km/h, ponadto nie zastosował się do zakazu wyprzedzania innych pojazdów – informuje aspirant Jolanta Babicz.
Kolejny policyjny patrol zatrzymał ten sam samochód do kontroli w miejscowości Wólka Kraśniczyńska.
– Tym razem kierowca przekroczył dopuszczalna prędkość o 60 km/h jadąc z prędkością 110 km/h w obszarze zabudowanym. Tym razem otrzymał mandat karny w tak zwanej recydywie, czyli zamiast 1500 złotych musiał zapłacić 3000 złotych – dodaje Babicz.
W sumie, w jeden dzień, wystawiono mu trzy mandaty opiewające w sumie na 6500 złotych. Stracił też prawo jazdy.
![e-Wydanie](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/public/dziennikwschodni.pl/e-wydanie-artykul.png)