Do Lublina przyjechało kilkuset artystów cyrku, kuglarzy i grajków z całego świata. Rozpoczął się Carnaval Sztukmistrzów, który ściąga tysiące turystów z Polski i Europy. Jedni i drudzy chcą dobrze zjeść i poznać regionalną kuchnię. Oto 10 restauracji, które polecamy na festiwal.
Jak zwykle nasz wybór jest subiektywny, restauracje prezentujemy w porządku alfabetycznym, w każdej polecamy najbardziej charakterystyczne danie, które może zainteresować zagranicznych turystów.
Ąka: Mielone z dzieciństwa
Restauracja ze smakami dzieciństwa. Największe „branie” mają: cielęcina, klopsiki i kotlet mielony z zasmażanymi buraczkami. Sztuka mięsa w sosie chrzanowym podawana z kaszą pęczak i bukietem surówek potrafi rozczulić. Babcine ruskie pierogi faszerowane regionalnym twarogiem z Wąwolnicy podawane z duszoną cebulką i śmietaną są bardzo udane.
A tradycyjnego schabowego marynowanego w mleku i cebuli, podawanego z ziemniakami i zasmażaną włoską kapustą powinien zaliczyć każdy zagraniczny turysta.
Królem potraw jest mielony. Prawdziwy mielony z łopatki, świeży, pachnący, o chrupiącej skórce.
BellEtage: Bouillabaisse
Ryby, oliwa i dobre wino na wakacjach smakują jak nigdy. W dziedzinie ryb pierwsze skrzypce gra Artur Góra, szef kuchni restauracji BellEtage, mieszczącej się w IBB Grand Hotel Lublinianka.
Obowiązkowo należy zamówić zupę Bouillabaisse. Legendarna zupa rybna gotuje się na różnych gatunkach ryb, langustach, krabach i innych owocach morza. Do tego czosnek, pomidory, oliwa, pieprz i szafran. Artur Góra przyrządza także świetnego sandacza z grilla oraz delikatnego łososia na parze z koperkiem. Świeżo, lekko, dietetycznie.
Browar Restauracja Grodzka 15: Żeberka
To królestwo hiszpańskiego szefa kuchni. Miguel Angel Gonzalez Bravo zakochał się w lubelskiej, regionalnej kuchni i gotuje popisowy forszmak. W piecu piecze cebularze z czterema rodzajami cebuli oraz świetną golonkę z młodego prosiaka w sosie z piwa miodowego.
Ale my polecamy rewelacyjne żeberka B-BBQ z frytkami i sałatką z surowych warzyw podawaną w liściach czerwonej kapusty. To najlepsze żeberka w mieście, soczyste, pachnące, w sosie sporządzanym przez Miquela.
Hades Szeroka: festiwal tatarów
Od kilku lat w restauracji Hades Szeroka trwa nieustający festiwal tatarów. To chyba najsłynniejsze danie restauracji. Jest tatar polski, tatar po rosyjsku (żółtko, cebula, nasiona kopru, ogórek kiszony, chrzan), po ukraińsku (żółtko, cebula, nasiona kopru, pomidor kiszony, czosnek niedźwiedzi, papryka), po myśliwsku (z rydzami, borowikami i kurkami, żółtko, cebula).
Ostatnio restauracja wprowadziła dwa tatary wegetariańskie (z pieczonego buraka i z pomidora) i tatara po belgijsku z chrupiącymi frytkami.
Mandragora: wątróbka
Najbardziej intryguje menu szabasowe. Zjecie tu gefilte fisz, żydowski rosół na gęsinie z kreplach i słynny czulent z gęsiną na pęczaku.
Warto też polecić wątróbkę na dwa sposoby. Przepyszną z sosem cebulowym i kartoflami oraz obowiązkowe danie: wątróbkę smażoną z pieczarkami na winie i miodzie.
Ogród. Restauracja Naturalna: golonka
Restauracja mieści się w Hotelu Victoria, szef kuchni Adrian Kubacki z przekonaniem pielęgnuje najlepsze powojenne tradycje kuchni PRL-u. Zjecie tu ciekawe przekąski (na przykład głowizna ze świnki puławskiej) bardzo dobre regionalne zupy (żur borowikowy, zupa z porów), „olbrzymi kotlet schabowy” i pierogi ruskie z okrasą.
My polecamy pieczoną golonkę, podaną na młodej kapuście duszonej z pomidorami, świeżym koprem, czosnkiem i młodymi ziemniakami.
Old Pub: steki
Dorota Otachel, właścicielka i szefowa kuchni gotuje w Old Pubie świetny rosół, robi ukraińskie pielmieni, podaje skwierczące rydze z patelni.
Dziś Old Pub jest też bardzo dobrym miejscem dla miłośników steków, którzy zjedzą tu Rib Eye Stek, Peper Stek, T-Bone Stek.
Perłowa Pijalnia Piwa: kiełbaski z musztardą
Restauracja ma nominację Slow Food Polska i znakomitą regionalną kartę, która pozwala odbyć kulinarną podróż po Lubelszczyźnie. Króluje deska mięs. To schab wędzony, kiełbasa palcówka, cukinia marynowana, słonina solona, pasztet wieprzowy, musztarda, majonez, chleb na zakwasie. Wszystko własnej produkcji. Polecamy też regionalne Hot Dogi: kiełbaska z wieprzowiny rasy puławskiej, musztarda Chmielowa, domowy ketchup. Na drugie kiełbaski: Wieprzowina rasy puławskiej, puree ziemniaczane, kapusta z grochem, olej z pieczonych warzyw, musztarda.
Trzy Romanse: pierogi
Restauracja Trzy Romanse mieści się w Hotelu Wieniawski. Stery kuchni trzyma Piotr Skwarek, jeden z najzdolniejszych kucharzy po prawej stronie Wisły. Wybitne przekąski (na przykład grasica), bardzo esencjonalne zupy (biało zielony chłodnik z ogórka, burak, jajko, ogórkowa granita, rzodkiewka, zioła, ziemniaki z masłem) oraz wybitne drugie dania (co za kaczka: pierś z kaczki, udko z kaczki, szpinak, kapusta włoska, młoda marchew, vinaigrette z malin).
My polecamy turystom zagranicznym mistrzowskie pierogi. Pierogi nadziewane kaczką, masło pomarańczowe z szałwią albo „pierogi ruskie, skwarki, śmietana”.
16 stołów: zupa z jagnięciną
W autorskiej restauracji Piotra Kwiatosza królują świeże, sezonowe i lokalne produkty. Szef odwołuje się do regionalnych receptur, jego oczkiem w głowie są gęsi, jagnięcina i ryby z regionu.
Zjecie tu świetne sałaty ( na przykład z marynowaną gęsią, wędzonym twarogiem, kalarepką, cukinią oraz sosem z borówką), zupy (szczególnie polecamy zupę grzybową z jagnięciną lubelską serwowaną z uszkami nadziewanymi pomidorami i pieczoną papryką oraz pesto szczypiorkowym) i ciekawie skomponowane drugie dania. Polecamy pstrąga z patelni z ziemniaczanym kotletem, kapustą na maśle z jałowcem, marynowanym koprem włoskim oraz sosem z pieczonej papryki.