W karcie otwartej w środę restauracji „Czarcia łapa. A morze inaczej” znajdziemy m.in. świeże mule, krewetki i kraby. Z kolei w restauracji Chleb Powszedni można zjeść m.in. górkę cielęcą i gicz wołową.
A morze inaczej?
Tak reklamuje się restauracja Czarcia Łapa po kolejnej rewolucji kulinarnej. Nie ma śladu po aniołkach Magdy Gessler. Surowe wnętrze, morskie rośliny, zioła, rozmaryn i dużo owoców morza w karcie.
- W przekornej nazwie „Czarcia łapa. A morze inaczej” pytamy: A może zjesz inaczej? I odpowiadamy: Nasze morze smakuje inaczej - mówi Filip Lewak. Nowa Czarcia otwarła się w środę. W karcie świeże mule, krewetki, kraby i dużo ryb. Oraz pizza. We wtorki ryby taniej o 50 proc., codziennie do godz. 17 pizza za 17.90, wino za pół ceny.
Chleb Powszedni
Szymon Boguta w restauracji Chleb Powszedni podaje górkę cielęcą i gicz wołową tak, że talentu mogą mu pozazdrościć najlepsi szefowie kuchni w Polsce.
Górka cielęca z młodymi ziemniakami, groszkiem, pieczarka portobello (29 zł) to żeberka z soczystym, kruchym mięsem. Szymon Boguta skorzystał z techniki sous vide. Podał mięso kruche, soczyste. Wydestylował smak cielęciny do ostatniej kropli smaku. Świetne pieczarki kontrastowały z delikatnym, pastelowych smakiem mięsa, groszek dodawał smaku, a własny sos, w którym dusiło się mięso: nas zachwycił. Słów tu mało, jechać i kosztować.
Tam, gdzie pizzę jada Mela Koteluk
Na dobrą pizzę wpadam do Włocha na ulicy Wojciecha Oczki w Lublinie. Il Rifugio to moje ulubione miejsce. Jak się stęsknię za Angelo Cannavacciuolo, jadę do Capri w Janowie Lubelskim. Teraz mam nowe miejsce. Micco Pizzeria Italiana w Opolu Lubelskim. Włoski Pizzerman z czwartego pokolenia i świetne ceny.
Królowa pizzy to Carpigna. Kiedy w karcie zobaczyłem pizzę z ziemniakami, włoską kiełbasą, mozzarellą i rozmarynem, to wiedziałem, że będzie moja. Cieniutkie ciasto, doskonale wypieczone brzegi, świetny ser i włoska kiełbasa. Zamurowało mnie. Co to za kiełbasa? Marco robi ją według rodzinnego przepisu. Pizza jest doskonała.