Pierekaczewnik to tatarski przekładaniec z sześciu warstw ciasta wypełniony siekanym mięsem, zwinięty w kształt księżyca i upieczony w piecu lub prodiżu. Choć jego przygotowanie jest bardzo pracochłonne, to trud opłaca się sowicie.
Na ciasto:
1 kg mąki, 5 żółtek, 1 łyżeczka soli, 1 łyżka oleju, pół litra ciepłej wody, 1 kg sklarowanego masła na smarowanie kolejnych warstw ciasta.
Na farsz:
1 kg surowej baraniny, wołowiny, gęsiny, indyka lub kurczaka, 3 cebule, sól, pieprz.
Wykonanie:
Surowe mięso posiekać z cebulą, doprawić pieprzem i solą.
Z podanych składników wyrobić ciasto. W pierekaczewnik liczy się czas wyrabiania: co najmniej 30 minut. Podzielić je na sześć części.
Każdy kawałek rozwałkować jak na makaron. Następnie należy ciasto rozciągnąć w rękach, tak by było przejrzyste. Każdy płat ciasta odłożyć na bok, nakryć ściereczką, nałożyć następny kawałek, przełożyć ściereczką i tak do końca, żeby ciasto nie wyschło.
Każdy płat ciasta posmarować sklarowanym masłem i ułożyć jeden na drugim. Na ostatnią warstwę nałożyć farsz, zwinąć jak roladę, posmarować górę roztopionym masłem, ułożyć w prodiżu w kształt półksiężyca.
Piec, aż ciasto będzie złociste, a farsz środku upieczony.
- Pieczenie pierekaczewnika jest pracochłonne, najlepiej, kiedy robi to kilka osób. Za każdym razem pierekaczewnik wychodzi inaczej, ciekawiej, zawsze jest bardzo smaczny - mówi Mirosława Jaśkiewicz ze Studzianki.