Dwóch młodzieńców kradnących samochodowe kołpaki na jednym z osiedli w Łęcznej zauważył policjant wracający nocą ze służby. Jak się okazało, policjant popsuł rodzinny interes.
Na jednym z osiedlowych parkingów zauważył dwóch mężczyzn kradnących kołpaki z samochodów. Złodzieje z łupem wsiedli do nieoświetlonego samochodu i odjechali.
– Funkcjonariusz natychmiast powiadomił dyżurnego i już po kilku minutach mundurowi zatrzymali na ul. Leśnej w Łęcznej fiata marea. Podczas kontroli w bagażniku znaleźli 12 kołpaków – mówi Magdalena Myśliwiec, rzecznik łęczyńskiej policji.
Amatorami kołpaków okazali się dwaj bracia w wieku 17 i 20 lat oraz ich 41-letni ojciec, kierowca fiata marea.
Teraz za kradzież zatrzymani odpowiedzą przed sądem. Po sprawdzeniu stanu trzeźwości okazało się, że bracia mieli od 0.8 promila do ponad promila alkoholu w organizmie. Kierowca był trzeźwy.
Wartość skradzionych kołpaków oszacowano na kwotę 150 zł. – Podczas wykonywania dalszych czynności bracia wskazali pojazdy z których ukradli kołpaki – kończy rzecznik.