Z czwórki rannych w wypadku, do którego doszło wczoraj w Kolonii Łuszczów, dwójka opuściła już szpital.
Do domu wyszła pasażerka oraz motocyklista, z którym jechała. Kobieta ma złamana rękę o mężczyzna jest potłuczony. Złamania mają również dwaj inni motocykliści, którzy zostali ranni w wypadku.
Do kraksy doszło wczoraj. Motocykliści jechali na lubelski tor, aby potrenować. W Kolonii Łuszczów, kilka maszyn wyprzedziło autokar, którym jechali piłkarze Górnika
- Motocykl przewrócił się przed jadącym tym samym pasem drogi autobusem – mówi Renata Laszczka-Rusek, z biura prasowego KWP w Lublinie. – Motocyklista zdołał jeszcze zeskoczyć z pojazdu. Jadący za nim motocyklista, chcąc uniknąć najechania na kolegę. „położył” motocykl na drodze zsuwając się na pobocze.
Kierowca autobusu próbował uniknąć zderzenia z przewracającymi się motocyklami. Zjechał na prawą stronę jezdni. Kolejny motocyklista nie zdążył wyhamować. Zaczepił o prawy bok autobusu.
er