Oskarżenia o plagiat i kolesiostwo - tak kampanię wyborczą rozpoczyna Mariusz Fijałkowski, trzeci kandydat na burmistrza. W sobotę ogłosił start w wyborach oraz zaprezentował program. Dzień wcześniej program wyborczy ujawnił Lech Włodarski
Kampania wyborcza w Łęcznej nabiera rumieńców. Lech Włodarski i Mariusz Fijałkowski już przedstawili swoje programy wyborcze, które w wielu miejscach są zbieżne.
Mariusz Fijałkowski zapowiada w swoim programie obniżenie podatków oraz opłat za wodę i ścieki. Zapowiada też „Łęczną bez układów i nepotyzmu”.
- Zamierzam skutecznie walczyć z kolesiostwem i nepotyzmem w Łęcznej. Przykładów takich działań jest sporo. Żona urzędnika Ratusza w „Mopsie” czy córka dyrektora miejskiej instytucji zatrudniona w szkole, to tylko dwa przykłady, które można mnożyć – dodaje Fijałkowski i po konkrety odsyła do internetu.
Fijałkowski mocny akcent kładzie na zapobieżenie emigracji młodych z Łęcznej. Ma temu zaradzić m. in. organizacja strefy aktywności gospodarczej i stworzenie nowych miejsc pracy. Mariusz Fijałkowski zapowiedział także likwidację Straży Miejskie, a oszczędzone w ten sposób 3 miliony złotych, w ciągu kadencji, zasili miejscową policję oraz sfinansuje rozbudowę systemu monitoringu i 24-godzinną obsługę tegoż.
– Życzyłbym sobie, aby Włodarski zaproponował coś samodzielnie. Program, który zaprezentował w miniony piątek, to jest w dużej części plagiat programu Lepszej Łęcznej sprzed czterech lat „Konkrety dla Łęcznej” – uważa Mariusz Fijałkowski.
- Jako pierwszy kandydat zaprezentowałem program wyborczy w kampanii samorządowej 2018. Po konferencji pana Fijałkowskiego wyraźnie widać, że się nim głęboko inspirował, bo zaprezentował zbieżne propozycje, co mnie jedynie cieszy, bo wskazuje, że razem z mieszkańcami stworzyliśmy dobry plan dla Łęcznej – odpowiada Włodarski. - Natomiast zarzut o plagiat programu sprzed lat jest śmieszny. Fijałkowski przegrał wybory, więc nie było sensu nawet zaglądać w program z którym poniósł porażkę i otrzymał czerwoną kartkę od mieszkańców. Jeszcze raz proszę pana Mariusza o odrobinę poszanowania intelektu mieszkańców Łęcznej i merytoryczną dyskusję zamiast obelg i kłamstw – dodaje.
W kwestii programowej obaj panowie przedstawiają podobne założenia inwestycyjne. Kandydaci zapowiadają remonty i budowy nowych dróg i miejsc parkingowych (m. in. modernizację ul. Gwarków i ul. Wiklinowej, budowę ulicy łączącej ul. Wierzbową z ul. Wyszyńskiego i dalej do Jana Pawła II).
W sprawach socjalnych w obu programach znalazł się punkt o budowie przedszkola i żłobka, mieszkań komunalnych, organizacji domu czy centrum seniora.
Czekamy teraz na program Piotra Winiarskiego, kandydata PiS na burmistrza Łęcznej. Teodor Kosiarski, wieloletni burmistrz Łęcznej swoje plany przedstawi 3 września.