Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Kraj Świat

3 kwietnia 2021 r.
20:46

Lekarka z Nowego Jorku: dzieci bardzo ciężko przeżywają pandemię, o wiele ciężej niż dorośli

Autor: Zdjęcie autora PAP
(fot. zdjęcie ilustracyjne)

Sytuacja dzieci w dobie Covid-19 jest dla nich abnormalna, podkreśla dr Anna Pawlik, nowojorska lekarka, która ma najwyższy stopień specjalizacji w dziedzinie pediatrii. Specjalistka podkreśla, że stara się otworzyć przed dziećmi "inny świat, aby zobaczyły coś poza krajobrazem pandemii".

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

„Dzieci bardzo ciężko przeżywają pandemię koronawirusa, o wiele ciężej niż dorośli. Całkowicie zaburzone zostało ich dotychczasowe życie. W naszych gabinetach widzimy, że nawiedzają je niesamowite nerwice, ataki paniki i depresje. U nastolatków występują różnego rodzaju nałogi, jak narkotyki i alkohol” – wylicza nowojorska lekarka, która ma najwyższy stopień specjalizacji w dziedzinie pediatrii (Board cerified pediatrition).

Akcentuje, że tylko wśród pacjentów w jej gabinecie odnotowała dwa przypadki śmiertelne nastolatków. Nastąpiło to w wyniku przedawkowaniu narkotyków. W jednym z tych przypadków rodzice nie podejrzewali nawet, że chłopiec cokolwiek zażywa.

„Wstydzą się samotności, wstydzą się depresji. Jest izolacja, alienacja, fobia socjalna. Wtopione w świat mediów społecznościowych, nie zawsze mają dostęp do lekarzy, nie chcą się przyznać rodzicom do problemów, których doświadczają” – wyjaśnia specjalistka związana z New YorkPresbyterian/Weill Cornell Medical Center.

Jak dodaje dzieci są smutne i apatyczne. Nie chcą się bawić, nie chcą wychodzić nawet by spotkać rówieśników. Przebywają głównie w świecie rodzinnym, w świecie mediów społecznościowych. Nie chcą rozmawiać i boją się. Dają się też zaobserwować inne niepokojące zjawiska. Unieruchomienie wpływa bowiem na ich fizyczny rozwój i otyłość.

„Przychodzą do mnie dzieci w wieku 13-14 lat i w ogóle nastolatki, których nie mogę poznać, kiedy po kilku miesiącach zgłaszają się na badanie. Zdarza się, że przybywają na wadze ponad 20 kilogramów. Pogłębia to jeszcze u nich depresję. Wstydzą się wychodzić z domów, bo uważają, że wyglądają fatalnie. Nastolatki najmocniej przeżywają tę próbę życia. Najbardziej potrzebują rówieśników. Rozwija się u nich abstrakcyjne myślenie. Nie zgadzają się z rodzicami, kłócą się z nimi. Zostały jakby zamknięte” – twierdzi dr Pawlik.

Zwraca uwagę, że Amerykańska Akademia Pediatryczna już od dawna naciska na uruchomienie szkół i powrót uczniów do dawnych obowiązków. W jej opinii groźba zarażenia koronawirusem jest u dzieci znikoma.

„Praktycznie wśród dzieci niemal nie zauważamy zakażeń. Mój gabinet jest otwarty w trakcie całej pandemii. Przez pierwsze pięć tygodni nie było ani jednego pacjenta. Udzielaliśmy tylko porad przez telefon, internet itp. W tej chwili mamy dosyć dużo pacjentów. Robimy wiele testów na obecność Covid-19 i przeciwciała. U mnie prawie nie ma testów z wynikiem pozytywnym, a jeśli już to u dzieci nie występują żadne objawy” - przekonuje.

Zdaniem lekarki, problemy z otwieraniem szkół wynikały z tego powodu, że nauczyciele bardziej się bali o siebie. Ma nadzieję, że po zaszczepieniu pedagogów obawy znikną. W nawiązaniu do alarmów o występowaniu u dzieci choroby zbliżonej do zespołu Kawasaki twierdzi, że nie zostało to w pełni dowiedzione.

„Jestem związana z Cornell, gdzie poziom medycyny jest bardzo wysoki, ale nic się o tym nie mówi. Były przypadki podobnego zapalenia drobnych naczyń ze zmianami w sercu. Uważam, że będzie to występować przy wielu chorobach. Niektóre dzieci, podobnie jak dorośli, są słabsze, z wadami wrodzonymi. Pojawiają się czynniki ryzyka, jeśli są np. chore na cukrzycę. Te dzieci są bardziej narażone niż 99 proc. zupełnie zdrowych” – ocenia lekarka.

Zwraca uwagę, że trudno jest spekulować czy zaburzenia występujące z powodu koronawirusa są nieodwracalne. Pandemia trwa bowiem stosunkowo krótko. Depresja może jednak powracać.

„Sytuacja, w której dzieci się obecnie znajdują jest dla tego pokolenia abnormalna. Rodzice są cały czas w domu, a przedtem tak raczej nie było. Pogorszyły się warunki ekonomiczne. Bardzo często dochodzi do nieporozumień na różnym tle. Nie wszyscy rodzice są spokojni i cierpliwi, zwłaszcza, że mają kłopoty” – mówi dr Pawlik.

Zauważyła, że obecnie ogromnie nawarstwiła się liczba problemów spadających na dzieci, w tym lęk o zdrowie rodziców i co będą robić, gdyby zostały same. Brak możliwości wyjścia, odstresowania zmniejsza próg odporności na rozwój chorób psychicznych.

Specjalistka podkreśla, że dużo dzieci trafia do niej problemami zdrowia psychicznego, ponieważ nie znajdują psychiatry, psychologa lub psychoterapeuty. Kiedy kieruje do nich małych pacjentów odmawiają ich przyjęcia.

„Albo nie akceptują ubezpieczeń i świadczą usługi tylko za pieniądze, albo też mają tak wypełniony harmonogram, że nie są w stanie przyjąć żadnego dziecka. Dlatego wracają do nas. Staram się do nich dotrzeć, otworzyć przed nimi inny świat, aby zobaczyły coś poza krajobrazem pandemii, że jest przyszłość, że nie zawsze będzie tak, jak teraz” – tłumaczy lekarka.

Dr Pawlik podnosi zbawienny wpływ rozmowy z drugim człowiekiem na zdrowie.

„Powrotowi do szkół towarzyszyć będzie wznowienie przez rodziców pracy i poprawa sytuacji ekonomicznej, nastroju, i spełnienie marzeń dziecięcych. To wszystko stworzy dużo lepsze samopoczucie psychiczne, a co za tym idzie fizyczne” – przewiduje nowojorska lekarka.

Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski (PAP)

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Zielony zakątek to niewielka przestrzeń na patio w Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym nr 2

Tego jeszcze nie było. Powstał pierwszy w mieście ogród społeczny

Nie jest duży, ale cieszy. Mowa o "Zielonym zakątku" czyli pierwszym w Lublinie ogrodzie społecznym.

Konfederacja krytycznie o decyzji rady miasta. "Smutny obrazek i jeszcze bardziej smutne wnioski"

Konfederacja krytycznie o decyzji rady miasta. "Smutny obrazek i jeszcze bardziej smutne wnioski"

Nie trzeba było długo czekać na odpowiedź Konfederacji na decyzję radnych Zamościa, którzy we wtorek na sesji uchylili swoją uchwałę sprzed dwóch tygodni "w sprawie wyrażenia stanowiska w zakresie podjęcia działań zmierzających do zatrzymania napływu nielegalnych imigrantów i lokowania ich w województwie lubelskim". Głos prawicowej partii jest, jak można się domyślić, krytyczny.

To niewielka inwestycja, ale ważna dla mieszkańców wioski. W Jacni (gm. Adamów) oficjalnie oddano do użytku pieszą kładkę nad rzeką Jacynką.
galeria

Mała rzecz, a cieszy. Kładka nad Jacynką otwarta

To niewielka inwestycja, ale ważna dla mieszkańców wioski. W Jacni (gm. Adamów) oficjalnie oddano do użytku pieszą kładkę nad rzeką Jacynką.

Żonkile były rozdawane po drodze
galeria

"Marsz żonkili” w Lublinie. Ta inicjatywa uwrażliwia na nadzieję

Po raz kolejny przez centrum Lublina przeszedł marsz Hospicjum Dobrego Samarytanina w ramach akcji „Hospicyjne Pola Nadziei”. Idea tego wydarzenia „zakiełkowała” na świecie w 1997 roku, na polski grunt została przeszczepiona w roku 2003.

EDUBUS ruszył w trasę. Lubelskie uczelnie razem promują naukę
galeria

EDUBUS ruszył w trasę. Lubelskie uczelnie razem promują naukę

W Lublinie wystartował projekt EDUBUS. To mobilne laboratorium edukacyjne, które ma zachęcać młodzież z regionu do studiowania na lubelskich uczelniach. Za inicjatywą stoi Związek Uczelni Lubelskich oraz miasto.

Prawie jak w domu. Wielkanocne śniadanie u Brata Alberta
ZDJĘCIA
galeria

Prawie jak w domu. Wielkanocne śniadanie u Brata Alberta

Pan Piotr czeka na to spotkanie przez kilka miesięcy. Podobnie jak ponad 300 innych osób był dzisiaj gościem na śniadaniu wielkanocnym u Brata Alberta w Lublinie. Takie wspólne posiłki przed świętami to już tradycja w wielu miejscach naszego regionu.

Jajeczko u marszałka. Była modlitwa, życzenia i wielu gości
ZDJĘCIA
galeria

Jajeczko u marszałka. Była modlitwa, życzenia i wielu gości

W Lubelskim Centrum Konferencyjnym odbyło się uroczyste spotkanie wielkanocne Urzędu Marszałkowskiego Województwa Lubelskiego. Marszałek Jarosław Stawiarski wraz z zaproszonymi gośćmi złożył życzenia świąteczne oraz przypomniał o nadziei, jaką niesie ze sobą zmartwychwstanie Chrystusa.

Rywalizacja PGE MKS FunFloor Lublin i KGHM MKS Zagłębie Lubin zawsze generuje olbrzymie emocje

PGE MKS FunFloor kontra Zagłębie. Tylko wygrana daje nadzieję na złoto

W czwartek w hali Globus dojdzie do kolejnej odsłony świętej wojny pomiędzy PGE MKS FunFloor Lublin i KGHM MKS Zagłębie Lubin

Piotr Łachno zmarł nagle 17 kwietnia 2024 roku. Stało się to w schronisku dla bezdomnych zwierząt w Zamościu, w którym przez wiele lat pracował

Jutro pierwsza rocznica śmierci. Motocykliści uczczą pamięć przyjaciela

W czwartek minie dokładnie rok od śmierci Piotra Łachno, wieloletniego szefa schroniska dla bezdomnych zwierząt w Zamościu. Tę rocznicę postanowili uczcić jego znajomi, koledzy i przyjaciele z Zamojskiej Grupy Motocyklowej, z którą był związany.

Człowiek bez ręki, duszące się niemowlę... Trudne zadania na zawodach z pierwszej pomocy
galeria

Człowiek bez ręki, duszące się niemowlę... Trudne zadania na zawodach z pierwszej pomocy

Przed skomplikowanymi i wymagającymi konkurencjami stanęli uczestnicy XXXI Mistrzostw Pierwszej Pomocy PCK zorganizowanych przez Akademię Zamojską. Najlepszymi „medykami” okazali się uczniowie ZSP nr 3 czyli „Elektryka”.

Zarzuty i areszt dla wuefisty. Chodzi o „przestępstwo przeciwko wolności seksualnej”

Zarzuty i areszt dla wuefisty. Chodzi o „przestępstwo przeciwko wolności seksualnej”

We wtorek nauczyciel usłyszał zarzuty, a w środę sąd zdecydował, że materiał dowodowy jest wystarczający do tego, by tymczasowo aresztować mężczyznę. Śledztwo w sprawie przestępstw, jakich wuefista miał się dopuścić wobec uczennicy, trwa.

Wisła Puławy w czwartek zagra u siebie ze Skrą Częstochowa. Czy będzie domowe przełamanie?

Wisła Puławy w czwartek zagra u siebie ze Skrą Częstochowa. Czy będzie domowe przełamanie?

Po okazałym, ale dość zaskakującym wyjazdowym zwycięstwie, ze Świtem Szczecin Wisła Puławy wraca na swój stadion. W czwartek o godzinie 16 Duma Powiśla zagra ze Skrą Częstochowa i chcąc myśleć o utrzymaniu się w Betclic II Lidze musi to spotkanie wygrać

Schron przy MPK w Lublinie
Zdjęcia
galeria

Przez 30 lat nikt tego nie robił. Lubelskie ma zbyt mało schronów

Inwentaryzacja schronów w województwie lubelskim trwa. Ruszają też szkolenia. A wkrótce zaczną się inwestycje i zakupy. To wszystko podyktowane jest nowymi przepisami.

Nietypowa kryjówka kawki. Na pomoc ruszyła Straż Miejska

Nietypowa kryjówka kawki. Na pomoc ruszyła Straż Miejska

Kolejna nietypowa akcja Straży Miejskiej w Świdniku. Trzeba było pomóc uwięzionemu ptakowi.

zdjęcie ilustracyjne

Z Bugu wyłowiono dwa ciała. To mogli być imigranci

Policja ustala tożsamość i przyczynę śmierci dwóch mężczyzn wyłowionych z Bugu. Straż graniczna nie wyklucza, że to zwłoki migrantów, którzy próbowali dostać się z Białorusi do Polski.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium