Biedronka, Stokrotka, Netto wprowadziły limity na zakup cukru. Sprawdzamy, czy to prawdziwy kryzys i czy towaru rzeczywiście brakuje.
W sklepach można kupić jedynie 10 kilogramów na jeden paragon. Takie zasady zakupu cukru wprowadziły niektóre sieci handlowe: Biedronka, Netto i lubelska Stokrotka.
– W ostatnim czasie obserwujemy zwiększone zainteresowanie zakupem cukru. Dbając o zapewnienie klientom dostępu do tego produktu, zdecydowaliśmy się wprowadzić czasowe ograniczenie dotyczące ilości jego zakupu: do 10 kilogramów na jeden paragon – tłumaczy Daria Raganowicz, specjalista ds. PR i komunikacji zewnętrznej Stokrotki.
Patrycja Kamińska, PR Manager Netto mówi o skokowym zapotrzebowaniu i pojawiających się sygnałach o braku cukru.
– Mamy też sygnały, że cukiernicy przestawili się na cukier z rynku zamiast z hurtowni, z uwagi na niższe ceny detaliczne. Dlatego też, aby zapewnić cukier możliwie szerokiej grupie naszych klientów, 12 lipca wprowadziliśmy limit zakupowy wynoszący do 10 kg cukru na jeden paragon. Obowiązuje on we wszystkich sklepach naszej sieci, do odwołania. Równocześnie dokładamy starań, by cukier był dostępny we wszystkich naszych sklepach i by nie brakowało go dla klientów Netto. Korzystamy z zapasów centralnych, jak również zwiększamy zamówienia u producentów w Polsce, a także nawiązujemy współprace z zagranicznymi dostawcami cukru – podaje Kamińska.
Klienci robiący zakupy w Lublinie mogą w sklepach natknąć się na kartki z informacją o limicie. Mogą też zastać puste półki.
Sprawdzamy, czy faktycznie jest problem z cukrem na rynku. Pytamy o tę sprawę producentów.
– Naturalnym zjawiskiem jest zwiększony popyt w sezonie letnim, podczas którego zarówno przedsiębiorstwa przetwórcze, jak również gospodarstwa domowe wykorzystują większe ilości cukru na przetwory – tłumaczy Szymon Smajdor, rzecznik prasowy Krajowej Grupy Spożywczej.
Jej częścią jest firma Polski Cukier oraz np. cukrownia w Krasnymstawie. Grupa zaopatruje około 40 proc. odbiorców cukru w Polsce.
– Pozostałe ok. 60 proc. cukru jest produkowane i dostarczane do klientów w Polsce przez trzy koncerny niemieckie – dodaje rzecznik.
Ale czy cukru rzeczywiście brakuje? Okazuje się, że nie. Smajdor zapewnia, że dostawy do sklepów odbywają się bez zakłóceń w ramach podpisanych umów.
– Polityka cenowa sieci detalicznych jest w pełni zależna od poszczególnych sieci i dostawcy produktów nie mają na nią wpływu – zaznacza rzecznik.