Co chwila któryś z rowerzystów przekonuje się, jak w praktyce wygląda nowy taryfikator mandatów. Policja przypomina, że od 1 stycznia w górę poszły stawki kar.
– O tym, że jazda rowerem po alkoholu to jednak „droga przejażdżka” przekonał się wczoraj 53-latek z gminy Łuków, który wieczorem został zatrzymany przez policjantów z łukowskiej drogówki w Gołaszynie. Widząc jadącego „wężykiem” cyklistę mundurowi domyślili się, że może być pod działaniem alkoholu – podaje policja,.
Mężczyzna przyznał, że pił piwo, ale „było tego niewiele”. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że „niewiele” to prawie 2,5 promila alkoholu w jego organizmie. Został ukarany mandatem karnym w wysokości 2 tysięcy złotych, a do domu wrócił pieszo.
W powiecie tomaszowskim, w miejscowości Bełżec policjanci zatrzymali do kontroli 62-letniego cyklistę. Przez 1,2 promila ma do zapłacenia 2,5 tys. zł.
– Dwóch nietrzeźwych rowerzystów zatrzymała także drogówka z janowskiej komendy. W miejscowości Andrzejów 74-latek jechał rowerem będąc w stanie po użyciu alkoholu. Mężczyzna został ukarany mandatem w wysokości 1,5 tysiąca złotych – informują mundurowi i dodają: – Kolejny to 56-latek skontrolowany w miejscowości Wierzchowiska. Ten cyklista jechał rowerem, mając w wydychanym powietrzu blisko dwa promile alkoholu. Dostał 2,5 tysiąca złotych mandatu.
Kolejna sprawa zaczęła się od zgłoszenia dyżurnemu lubartowskiej komendy, że na rowerze może jechać pijany. W miejscowości Łucka-Kolonia zatrzymano 37-letniego mieszkańca gminy Ostrów Lubelski. Miał ponad promil alkoholu w organizmie. Z kolei prawie 3 promile pokazał wynik badania stanu trzeźwości u zatrzymanego rowerzysty w Firleju. – Zarówno 47-latek, jak i 37-latek dostali po 2,5 tys. złotych mandatu – informuje policja.
Kolejny przypadek to już Strzyżów w powiecie hrubieszowskim. 30-latek miał niespełna promil alkoholu z organizmie.
– Przypominamy, że według obowiązujących od 1 stycznia bieżącego roku przepisów za kierowanie rowerem po drodze publicznej będąc w stanie po użyciu alkoholu, to jest od 0,2 promila do 0,5 promila, grozi mandat karny w wysokości 1 tys. złotych, natomiast kierującemu rowerem w stanie nietrzeźwości, czyli powyżej 0,5 promila grozi mandat karny w wysokości 2,5 tys. złotych – ostrzega policja.