![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
![](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/news/2020/2020-06/793deb0e61f2c5e06a52fc2d9689172a_org_830.jpg)
Pacjenci na wynik badania będą czekać krócej, a kontakt diagnosty z materiałem zakaźnym zostanie ograniczony do minimum. Lubelski sanepid dostał sprzęt za milion złotych.
![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
Z GeneXpert Pracownia Wirusologii Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Lublinie korzysta od kilku dni.
– To drugi taki sprzęt w kraju, ale tylko u nas służy do badań pod kątem zakażenia koronawirusem – mówi Magdalena Smolińska-Kornas, rzeczniczka WSSE w Lublinie. – Jego zastosowanie może być jednak znacznie szersze. Może być wykorzystywany do różnych badań m.in. markerów nowotworowych. Będzie nam służył nie tylko w czasie epidemii koronawirusa – podkreśla.
Wyniki badania na obecność koronawirusa będą znacznie szybciej niż dotychczas.
– Do tej pory takie badanie trwało ponad cztery godziny, Teraz ten czas skróci się nawet do półtorej godziny. To się przełoży na większą liczbę wykonywanych przez nas badań – zaznacza Smolińska-Kornas. – Ponadto samo wykonanie badania w GeneXpert jest bezpieczniejsze dla naszych diagnostów.
W pozyskanie sprzętu (jego wartość razem z testami to milion złotych) dla wojewódzkiej stacji sanepidu byli zaangażowani politycy i samorządowcy. Na urządzenie złożyły się spółki Skarbu Państwa i największe firmy w województwie: Zakłady Azotowe Puławy, PGE Dystrybucja, Lubelski Węgiel Bogdanka i PZL Świdnik.
GeneXpert został przekazany do WSSE w ubiegły piątek. Do Lublina przyjechał m.in. Jarosław Pinkas, główny inspektor sanitarny.
![e-Wydanie](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/public/dziennikwschodni.pl/e-wydanie-artykul.png)