Z najnowszych danych firmy GfK wynika, że województwo lubelskie wciąż należy do najuboższych rejonów naszego kraju. Żaden powiat, nie licząc miasta Lublin, nie osiągnął średniej siły nabywczej dla Polski w 2022 roku - 9,2 tys. euro rocznie na osobę.
Publikowane przez pracownię GfK mapy siły nabywczej obywateli poszczególnych państw, nazywane są często mapami biedy i bogactwa. W Polsce wyspami dobrobytu, czyli regionami, w których mieszkańcy mają do dyspozycji najwięcej pieniędzy, są przede wszystkim największe miasta oraz ich najbliższe okolice. Najwyższą siłą nabywczą w tym roku dysponują warszawianie (14,9 tys. euro), sopocianie (13,7 tys. euro) oraz wrocławianie (12,8 tys. euro).
Lublinianie znaleźli się poza pierwszą dziesiątką z wynikiem ok. 10 tys. euro rocznie, czyli nieznacznie powyżej średniej dla kraju (9,2 tys. euro). To jednocześnie najlepszy wynik na Lubelszczyźnie. Siłę nabywczą w granicach 88-96 proc. polskiej średniej, czyli ok. 8,5 tys. euro osiągnęli mieszkańcy pięciu powiatów: lubelskiego, puławskiego oraz Chełma, Zamościa i Białej Podlaskiej. Cztery kolejne powiaty: łęczyński, świdnicki, łukowski i rycki zanotowały ok. 7,7 tys. euro rocznie. Żaden z pozostałych nie przekroczył 80 proc. polskiej średniej, czyli poziomu 7,4 tys. euro.
Całe województwo lubelskie, według danych GfK, nadal należy do grona najbiedniejszych w kraju z siłą nabywczą obywateli zbliżoną do mieszkańców podlaskiego, podkarpackiego, kujawsko-pomorskiego, warmińsko-mazurskiego i wschodniej Małopolski.
Dobra wiadomość jest taka, że Polacy, w tym mieszkańcy Lubelszczyzny, nominalnie (nie licząc inflacji) w portfelach mają coraz więcej pieniędzy. W roku 2021 polska średnia siła nabywcza wynosiła 8,3 tys. euro. Obecnie jest to już ponad 9,2 tys. euro. Z drugiej strony, inne kraje również nie stoją w miejscu, a nawet rozwijają się szybciej od nas, co sprawiło, że Polska spadła z 28 na 29 miejsce w Europie. Nadal wyprzedzamy Rumunię i Węgry, ale wyraźnie odstajemy od Czechów i Słoweńców.
Według badań GfK tegoroczna średnia dla całej Europy to ponad 16,3 tys. euro na osobę, czyli nieznacznie więcej od statystycznego warszawiaka i ponad dwukrotnie więcej od statystycznego mieszkańca Lubelszczyzny.