Potwierdziły się tragiczne informacje pochodzące z nadajnika telemetrycznego. Jeden z 3 młodych lubelskich sokołów został odnaleziony martwy przez pracowników elektrociepłowni.
O odnalezieniu Borowego poinformowało Stowarzyszenie Na Rzecz Dzikich Zwierząt Sokół. Borowy, jako jeden z trójki młodych sokołów z komina elektrociepłowni na lubelskim Wrotkowie został uznany za martwego po sygnale z jego nadajnika. Od połowy czerwca, ptak był poszukiwany, co nie przyniosło skutku, aż do dzisiaj.
Jak wskazuje stowarzyszenie, Borowy został odnaleziony w trakcie prac porządkowych w bardzo niedostępnym miejscu. Po tak długim czasie nie będzie możliwe stwierdzenie przyczyny upadku, ale stowarzyszenie wyklucza celowe otrucie.
Przypomnijmy, że taki los spotkał Czarta, ojca młodych piskląt, który jak udowodniono w puławskim PIWET-cie został otruty karbofuranem. Pozostałe młode, Shani i Chmielowa radzą sobie dobrze i odlatują coraz dalej poza elektrociepłownię.