Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Biznes

15 lutego 2021 r.
6:27

Zakochani wykupili noclegi w Kazimierzu Dolnym. Jak radzą sobie hotelarze?

22 0 A A
W dniu podania informacji o otwarciu hoteli mieliśmy zajęte praktycznie wszystkie wolne miejsca na pierwszy tydzień działalności – mówi Agnieszka Kolibska prezes firmy AVIR administrującej Hotelem Ilan w Lublinie
W dniu podania informacji o otwarciu hoteli mieliśmy zajęte praktycznie wszystkie wolne miejsca na pierwszy tydzień działalności – mówi Agnieszka Kolibska prezes firmy AVIR administrującej Hotelem Ilan w Lublinie (fot. Maciej Kaczanowski)

Hotele w Kazimierzu Dolnym w weekend przeżywały prawdziwy najazd turystów. W innych miejscach w regionie zainteresowanie jest mniejsze. Ale hotelarze nie tracą nadziei, o ile… nie zostaną wkrótce ponownie zamknięci. Właściciele stoków narciarskich liczą, że zima utrzyma się jak najdłużej.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

– Tylko w ciągu pierwszej godziny od podania informacji, o tym że hotele znów będą mogły działać przyjęliśmy 20 rezerwacji – mówi Agnieszka Kolibska, prezes zarządu AVIR, która administruje Hotelem Ilan w Lublinie. – Już w piątek mieliśmy zajęte praktycznie wszystkie wolne miejsca na pierwszy tydzień działalności. Zgłaszają się przede wszystkim przedstawiciele handlowi. Otworzenie hoteli jest dla nich niezwykle ważne, bo żeby zarabiać muszą pracować.

Samych turystów w Lublinie mniej. Jak mówią hotelarze, to nie najlepszy czas żeby zwiedzać. Inaczej jest w Kazimierzu Dolnym.

– Już w środę mieliśmy komplet na walentynkowy weekend – przyznaje Agnieszka Frelek z Berberys Park Hotel w Kazimierzu. – Weekend odbywał się głównie pod hasłem romantycznych wyjazdów. Kolejne dni to już wizyty turystów. Zainteresowanie jest bardzo duże.

W innych miastach województwa lubelskiego szturmu na hotele nie ma.

– Zainteresowanie widać było od razu, ale nie mamy zajętych wszystkich miejsc. Nie oznacza to jednak, że się martwimy. Mamy nadzieję, że będzie tylko lepiej i lepiej – słyszymy w chełmskim hotelu Kamena. – Większość to pracownicy z branż, które nie znalazły się w rozporządzeniu mówiącym o tym, kto może zamawiać noclegi w hotelach. Są też turyści z Ukrainy.

Zgodnie z prawem w hotelach może być zajętych 50 proc. pokojów. Nie może działać hotelowa restauracja.

– Będziemy mieli tych 50 proc. gości, ale szału nie ma – przyznaje Arkadiusz Kończyński, dyrektor Artis Hotel & SPA Zamość. – Trochę odpowiada za to pora roku, a trochę ograniczenia w naszej działalności. Nie każdy chce siedzieć w pokoju i jeść w nim posiłki. Można wprawdzie iść na basen, ale SPA już nie może działać. Nie dla każdego jest więc to wymarzony odpoczynek.

Hotelarze działają w tej chwili „na próbę”. Otwarci zostali na dwa tygodnie. Nie wiedzą, jakie będą dalsze decyzje.

– Nie wiemy, co będzie za dwa tygodnie. Nie wiemy, czy znowu nie zostaniemy zamknięci – mówi Kolibska i tłumaczy, że Ilan rezerwacje przyjmuje z zastrzeżeniem, że jeśli restrykcje zostaną zmienione będą one nieaktualne.

– Nie wiemy, co będzie za dwa tygodnie dlatego rezerwacje przyjmujemy, ale nie pobieramy zaliczek – tłumaczy Frelek.

– Obawiam się, że wkrótce dowiemy się, że zostajemy ponownie zamknięci – przypuszcza jeden z lubelskich hotelarzy. – Z niepokojem oglądałam tłumy turystów na Krupówkach i słuchałam informacji o interwencjach policji. Obawiam się, że w związku z tym rząd uzna, że otwarcie hoteli było pochopne i w ten sposób szerzyć będzie się pandemia. Jeśli tak się stanie z powodu tego, co dzieje się w jednym mieście, ukarana zostanie cała branża.

Liczą na długą zimę

W Rąblowie po otwarciu stoku narciarskiego nie było wielkich tłumów. – W ten weekend ludzi było nawet mniej, niż mieliśmy w zeszłym sezonie. Z jednej strony to dobrze, bo nie ma problemu z zachowaniem reżimu sanitarnego, ale finansowo nie ma szans, żeby zarobić. Ja liczę już tylko na to, że uda się pokryć chociaż część poniesionych kosztów. Podam przykład: faktury za samą energię elektryczną wynoszą 60 tys. zł, a nie są to moje jedyne zobowiązania – – mówi Kazimierz Antoń, właściciel wyciągu narciarskiego w Rąblowie, który jedyną szansą, żeby wyjść na zero upatruje w możliwości wydłużenia sezonu do końca marca. – Ale czy to się uda, będzie zależało od warunków atmosferycznych – dodaje przedsiębiorca.

W trochę lepszym nastroju jest Wiesław Paluch, właściciel stoku Bobliwo w powiecie krasnostawskim. – Obłożenie w weekend było dosyć dobre. Cieszę się, że narciarze przyjechali i mają gdzie poszaleć. Jesteśmy również dobrze przygotowani pod względem przepisów i bezpieczeństwa sanitarnego. Dzisiejsza kontrola sanepidu wypadła pomyślnie, nie wykazano żadnych uchybień – podkreśla właściciel ośrodka narciarskiego.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Świdnik Air Festival: Komunikacją miejską lub pociągiem, żeby oglądać lotnicze pokazy
NASZ PATRONAT
15 czerwca 2024, 0:00

Świdnik Air Festival: Komunikacją miejską lub pociągiem, żeby oglądać lotnicze pokazy

Do największej imprezy lotniczej po tej stronie Wisły zostało zaledwie 10 dni. Organizatorzy zachęcają uczestników do korzystania z komunikacji miejskiej oraz pociągów.

Tak wyglądają parkingi na osiedlu Zamoyskiego w Zamościu. Jest nieciekawie. Studzienki nie są w stanie przyjąć takiej ilości wody
ZDJĘCIA
galeria

Potężna ulewa nad Zamościem. Zalane piwnice, podwórka, parkingi

Zaczęło padać mniej więcej półtorej godziny temu i z każdą minutą jest coraz gorzej. Wody przybywa. Strażacy nie nadążają z odbieraniem telefonów i interwencjami. W Zamościu leje jak z cebra, grzmi i błyska.

Nowi księża, nowi wikariusze, czyli roszady w Archidiecezji Lubelskiej
LISTA

Nowi księża, nowi wikariusze, czyli roszady w Archidiecezji Lubelskiej

Jak co roku w czerwcu w archidiecezji lubelskiej zachodzą zmiany w parafiach. Dołączyli także nowi kapłani.

Wystawa "Tamara Łempicka - ponad granicami" cieszy się dużym zainteresowaniem. W ramach Lubelskich Dni Seniora, mieszkańcy mogli obejrzeć wystawę i posłuchać ciekawostek z życia artystki.
ZDJĘCIA
galeria

Lubelscy seniorzy z wizytą u Tamary Łempickiej

Lubelskie Dni Seniora trwają w najlepsze. We wtorek mieszkańcy Lublina wybrali się na zamek i zapoznali się ze sztuką Tamary Łempickiej.

Korki są zmorą mieszkańców Niemiec (zdjęcie ilustracyjne)
CZAS NA BUDOWĘ

10 lat czekają na obwodnicę Niemiec. Dzieci już dorosły, a korki wciąż stoją

Minimum 30 minut trwa teraz przejazd przez Niemce. Olbrzymie korki rujnują codzienne życie i biznesy. Mieszkańcy mają dość i liczą na szybkie rozpoczęcie budowy obwodnicy. Urzędy wciąż tkwią w papierach, a politycy obiecują, że droga powstanie do 2026 roku.

LPEC wychodzi w miasto. Utrudnienia na ruchliwej ulicy
LUBLIN

LPEC wychodzi w miasto. Utrudnienia na ruchliwej ulicy

Lubelskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej rozpoczyna prace na jednej z ruchliwych ulic Lublina. Utrudnienia potrwają do końca września.

Zielony Ład: Rolnicy ostrzegają konsumentów przed "syfem"
PROTEST
galeria

Zielony Ład: Rolnicy ostrzegają konsumentów przed "syfem"

Nie chcemy przecież, żeby polski chleb zastąpił ten syf spoza Unii Europejskiej, który wjeżdża do Polski w niekontrolowany sposób – mówią rolnicy, którzy we wtorek przed Zielonym Ładem ostrzegali mieszkańców Białej Podlaskiej.

Państwo finansuje in vitro. Miasto swój program kończy
BIAŁA PODLASKA

Państwo finansuje in vitro. Miasto swój program kończy

Ruszył rządowy program in vitro. W związku z tym Biała Podlaska, która wprowadziła takie wsparcie w ubiegłym roku, swojego miejskiego projektu nie będzie kontynuować.

Burze narobiły szkód. Wóz strażacki w rowie
UWAGA

Burze narobiły szkód. Wóz strażacki w rowie

Grzmi, pada i zalewa. Strażacy mają dziś mnóstwo roboty z usuwaniem skutków burzy i intensywnych opadów. Woda wdarła się m.in. do szkoły podstawowej w Wojciechowie. Pędzący jej na ratunek wóz strażacki wpadł do rowu.

Gmina zaczęła kręcić w nocy 1 czerwca
NA ROWERZE

Gmina kręci kilometry na swoje konto, nie miasta

W tegorocznej rywalizacji gmina o tytuł Rowerowej Stolicy Polski walczy oddzielnie. – Prosili o to mieszkańcy – tłumaczy Agnieszka Borodijuk, dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury.

Kolarze Lubelskie Perła Polski Cycling Team zaprezentowali się znakomicie podczas Tour of Małopolska

Znakomita postawa Lubelskie Perła Polski Cycling Team podczas Tour of Małopolska

To 62 edycja tej imprezy znanej również pod nazwą Małopolskiego Wyścigu Górskiego. W tym sezonie na jej starcie pojawiły dwie ekipy z województwa lubelskiego – Lubelskie Perła Polski oraz KS Pogoń Mostostal Puławy

Tylko po francusku. Najlepsze filmy znad Sekwany w Zamościu
DO ZOBACZENIA
5 czerwca 2024, 18:30

Tylko po francusku. Najlepsze filmy znad Sekwany w Zamościu

Przez ponad tydzień kinomani będą mieli okazję oglądać w Zamościu francuskie filmy. Zaplanowano osiem seansów, po jednym na każdy z dni 15. Przeglądu Kina Francuskiego w Centrum Kultury Filmowej Stylowy.

Noc Świętojańska organizowana przez ZDK
WIANKI I PAPROĆ
22 czerwca 2024, 20:00

Magiczna noc czerwcowa. Świętojańskie obrzędy i zabawy w parku

Wicie wianków, poszukiwanie kwiatu paproci i tańce przy ognisku – tak będzie nocą w sobotę, 22 czerwca, w Parku Miejskim w Zamościu.

Służbowy albo prywatny na ryczałcie. W sprawie komórek urzędnicy mają wybór
HALO?

Służbowy albo prywatny na ryczałcie. W sprawie komórek urzędnicy mają wybór

Dotychczas jeśli komuś z pracowników UM Zamość przysługiwał służbowy telefon, to go dostawał. Teraz też tak będzie, ale jeżeli ktoś woli korzystać tylko z prywatnej komórki, to otrzyma ryczałt na opłacenie abonamentu. Wiemy, ile wydaje się na to pieniędzy.

Tarcza Wschód: 700 km niespodzianek dla wroga i 4 lata na budowę
GRANICA

Tarcza Wschód: 700 km niespodzianek dla wroga i 4 lata na budowę

Zanim jeszcze wojska wroga wyjadą z baz, my mamy o tym wiedzieć. A gdy już przekroczą granicę, to ich czołgi mają utopić się w bagnach czy rozlewiskach, nadziać się na żelbetowe jeże czy wpaść na wybuchowe niespodzianki. W cztery lata ma powstać Tarcza Wschód. Jej koszt to 10 miliardów złotych. Nie będzie to linia na kształt Wału Pomorskiego, ale zaawansowany system aktywnej obrony.

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium