Rozmowa z Jolantą Dobrzańską z lubelskiego sanepidu.
– Do tej pory zgłoszono do nas 8 kąpielisk. OSIR i Rusałka nad Jeziorem Białym w Okunince, cztery kąpieliska w Janowie Lubelskim, staw "Echo” w Zwierzyńcu i zalew w Poniatowej. Do tej listy powinien dołączyć jeszcze zalew w Krasnobrodzie.
• Czy oznacza to, że w tym roku liczba dostępnych akwenów drastycznie zmaleje?
– Z 54 kąpielisk w województwie lubelskim, w tym roku zostanie jedynie 9. Dodatkowo otwartych będzie też 16 tzw. miejsc wykorzystywanych do kąpieli. Malejąca liczba akwenów to efekt zmian, które wprowadziło Ministerstwo Zdrowia. Nakładają one na właścicieli kąpielisk dodatkowe obowiązki, wykonywane dotąd przez pracowników stacji sanitarnych. To z kolei oznacza dla nich dodatkowe opłaty – średni koszt badania wody to 300 zł.
• Czego przede wszystkim dotyczyć będą zmiany, wprowadzone w tym roku przez resort zdrowia?
– Od tego roku inspektorzy sanitarni mają obowiązek pobrać próbki do zbadania jakości wody jedynie raz, przed rozpoczęciem sezonu letniego oraz w każdym przypadku, gdy dojdzie do pogorszenia jakości wody.
Przeprowadzenie kolejnych czterech badań, to już obowiązek właścicieli kąpielisk.