Młodzieżowe centrum kariery i edukacji oraz punkt pośrednictwa
pracy od będą działać na terenie powiatu ryckiego.
Starostwo Powiatowe w Rykach podpisało już w tej sprawie porozumienie z lubelską Wojewódzką Komendą Ochotniczego Hufca Pracy. Pozostaje jeszcze kwestia znalezienia lokalu dla nowej instytucji. Pod uwagę brany jest m.in. internat przy Zespole Szkół Zawodowych nr 1 w Dęblinie.
- Chcemy to szybko załatwić - mówi Leszek Filipek, starosta rycki. - Takich instytucji w naszym powiecie dotąd nie było. Młodzież - szczególnie ta ze wsi - będzie mogła bardziej aktywnie szukać pracy. W grę wchodzą także wyjazdy do pracy za granicę. Takie centrum to po prostu skuteczna forma walki z bezrobociem.
OHP planuje, że swoje instytucje stworzy w dwóch miastach powiatu: w Dęblinie i Rykach.
- W Rykach planujemy otworzyć nieco inną placówkę, której jeszcze nie ma żadne miasto w kraju - mówi Piotr Gawryszczak, komendant wojewódzki lubelskiego OHP. - Będzie to punkt pośrednictwa pracy, który będzie miał oferty zatrudnienia zarówno z kraju, jak i z zagranicy. Oprócz tego będzie tam także doradztwo dotyczące rynku pracy, jak się na nim odnaleźć.
W Dęblinie natomiast ma funkcjonować filia młodzieżowego centrum kariery z ośrodkiem szkolenia zawodowego.
- Uczestnicy mogą np. za naszym pośrednictwem podpisać umowę z pracodawcą, który będzie ich kształcił w wybranym zawodzie, np. elektryka, murarza, piekarza, mechanika samochodowego czy fryzjera - dodaje Piotr Gawryszczak.
Bezrobocie na terenie powiatu ryckiego ma tendencję spadkową, ale mimo to, bezrobotnych nie brakuje.
- Według danych z 31 sierpnia tego roku bezrobocie na terenie powiatu było na poziomie 12,2 proc. - mówi Piotr Gałkowski, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Rykach.
Ludzie młodzi, do 25 roku życia, stanowią jedną czwartą wszystkich osób bez pracy.
- Młodzi mają teraz sporo możliwości skorzystania z różnych form aktywizacji zawodowej. Ale wciąż można by się zastanawiać nad dostosowaniem kierunków kształcenia do potrzeb rynku pracy. Czasami mamy takie sytuacje, że rejestrują się młode osoby, które zaocznie studiują, czyli podnoszą swoje kwalifikacje - dodaje dyrektor Gałkowski.