W Lublinie nie brakuje miłośników biegania, a niektóre grupy robią to regularnie - bez względu na warunki atmosferyczne. Jedna z nich to "parkrun Ogród Saski", która spotyka się co sobotę, punkt o 9. Jej członkowie biegali również dzisiaj, podczas intensywnych opadów białego puchu.
Dzisiejszy 5-kilometrowy bieg w Ogrodzie Saskim ukończyło 43 zawodników. Najszybszy na mecie był Pawel Mazurek z czasem 19:25, drugi był debiutant, Jerzy Gardziel, a trzeci Roman Baronau. Wśród kobiet najlepszy czas osiągnęła Katarzyna Górecka, która na mecie zameldowała się 13-ta.
Co ciekawe, to już 217 edycja parkowego biegania w Lublinie. Wydarzenie tradycyjnie kończy się wspólną kawą lub herbatą w pobliskiej kawiarni. Udział w parkrunie jest bezpłaty. Warunkiem jest rejestracja, wydrukowanie i przyniesienie ze sobą na bieg kreskowego kodu uczestnika.