Na odcinku pierwszym, od węzła Sielce do węzła Bogucin, non stop kursuje 20 ciężarówek pełnych masy bitumicznej. Codziennie drogowcy układają 4000 ton tego materiału.
– Średnio dziennie na całym kontrakcie układane jest ok. 4000 ton masy, co odpowiada 14 000 mkw. podbudowy grubości 14 cm (najniższa warstwa) lub 25 000 mykw warstwy wiążącej grubości 8 cm (środkowa warstwa) – wylicza szczegółowo Krzysztof Nalewajko, rzecznik prasowy lubelskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Masę z wytwórni dowozi 20 samochodów ciężarowych. Na każdym z nich mieści się ok. 25 ton masy. – Ta olbrzymia ilość materiału trafia do 6 specjalnych rozkładarek. Za nimi pracuje 15 walców zagęszczających rozłożoną masę bitumiczną – dodaje Krzysztof Nalewajko. Pierwszy odcinek realizuje MOTA Engin. Masa układana jest na dwie zmiany od godziny 4 do 21. – Przy rozkładaniu masy pracuje średnio 24 ludzi. Swoje obowiązki wykonują w iście piekielnych warunkach, bo temperatura masy to ok. 150 st. C. Do tego jeszcze blisko 30 stopniowy upał… To naprawdę gorąca robota.
Na pierwszym odcinku ułożono już ok. 51 proc. warstwy podbudowy na trasie głównej i łącznicach i ok. 13 proc. warstwy wiążące.
Na zadaniu 2, Bogucin – Dąbrowica, tak jak poprzednio, prowadzone są prace ziemne, trwa układanie warstwy stabilizacji i kontynuowane są prace przy obiektach inżynierskich.
Na zadaniach 3 (Dąbrowica – Lubartów) i 4 (Lubartów – Witosa) prowadzone są prace ziemne, trwa przekładanie kolizji, oraz roboty przy obiektach inżynierskich (palowanie, zbrojenia).
Ku finałowi dążą roboty na zadaniu 5 (Witosa – obwodnica Piask). Trwają prace przy obiektach inżynierskich. Powstają konstrukcje nośne dla ekranów akustycznych. I rzecz najważniejsza – rozpoczęto też układanie podbudowy bitumicznej na jezdni prowadzącej z Piask do Lublina. Na tę podbudowę zostaną rozłożone dwie ostatnie warstwy nowej drogi – wiążąca i ścieralna.