Inspektorzy pojawili się na przystanku odjazdowym w Lublinie. Uprzedzili kierowcę busa, że cały przebieg kursu będzie przez nich filmowany.
Inspektorzy w drodze powrotnej skontrolowali innego przewoźnika jadącego z Białej Podlaskiej przez Lublin do Świdnika. Ten również na przystanek docelowy dotarł z 30-minutowym opóźnieniem.
- Przy okazji tej kontroli inspektorzy stwierdzili m.in. brak zezwolenia na linię regularną oraz rażące naruszenia norm czasu pracy kierowcy. Wobec przewoźnika będzie wszczęte postępowanie administracyjne - zapowiada inspektor Szabała.