Większość gmin w naszym województwie posiada własne strony internetowe. Jednak wiele z nich wygląda tak, jakby urzędnicy
nie zaglądali na nie od momentu uruchomienia... czyli od paru lat.
Nieaktualne informacje znajdują się też na witrynach m.in. gmin Zakrzew, Michów, Abramów czy Karczmiska.
Urzędnicy z „zaspanych” gmin podobnie się tłumaczą. – Nasza strona to tylko pewnego rodzaju informator o gminie. Można tam znaleźć ogólne informacje o regionie, jego geografii, historii itp. Wszystkie aktualności, ogłoszenia i przetargi zamieszczamy w Biuletynie Informacji Publicznej – mówi Barbara Komsta, inspektor ds. organizacyjno-kancelaryjnych UG Abramów. – Traktujemy Internet jako jeszcze jedno medium pozwalające na promocję regionu – zapewnia Andrzej Zarębski, sekretarz gminy Józefów. – Może rzeczywiście, ostatnio zaniedbaliśmy trochę naszą stronę. Ale to dlatego, że mieliśmy w urzędzie przemeblowanie i dostaliśmy nowe komputery. Na pewno będziemy aktualizować pojawiające się tam informacje.
Przejrzeliśmy kilkanaście stron lubelskich samorządów – okazuje się, że tylko większe ośrodki są w stanie przygotować profesjonalne witryny, które dostarczają internautom wszystkich potrzebnych informacji. Takie strony mają i na bieżąco redagują np. samorządy w Bychawie czy Firleju.
– W dzisiejszych czasach zaistnienie w Internecie jest naprawdę bardzo ważne – mówi Andrzej Kucharski, informatyk w Urzędzie Miasta Bychawa. – Wiele osób właśnie przez sieć, ma pierwszy kontakt z danym regionem. Dobrze przygotowana strona internetowa, może skutecznie zachęcić, np. do przyjazdu. Dlatego u nas, na stronie są m.in. informacje skierowane do turystów i przedsiębiorców. Ważne jest też, żeby pojawiające się wiadomości były jak najbardziej aktualne. Użytkownik musi widzieć, że strona jest aktywna, coś się tam dzieje.