Urzędnicy z Jastkowa wbrew prawu pobierali opłaty za wodę wykorzystywaną do podlewania trawników i kwiatów. Jednak pieniędzy mieszkańcom nie zamierza oddać.
– Urzędnicy tłumaczyli, że muszę płacić – stwierdza nasz rozmówca. Tymczasem w maju okazało się, że urzędnicy z Jastkowa nie mieli racji.
Sprawą opłat za wodę ogrodową zajął się Wojewódzki Sąd Administracyjny. I orzekł, że rada gminy naruszyła prawo pobierając opłaty. Nasz czytelnik przypadkowo dowiedział się o wyroku i zażądał od władz gminy zwrotu prawie 900 zł za 196 m. sześć. (4,5 zł/metr sześć. – red). Jednak gmina pieniędzy nie zwróciła.
– Prawo nie działa wstecz i według moich prawników nie powinniśmy zwracać pieniędzy pobranych do czasu uprawomocnienia wyroku. Jeśli ktoś domaga się zwrotu to możemy iść do sądu – stwierdza Zbigniew Samoń, wójt gminy Jastków.
Pod koniec listopada nasz rozmówca dostał nową fakturę, w której ponownie została naliczona opłata za wodę pobraną na cele ogrodowe. Nasz czytelnik jeszcze raz napisał do gminy i zażądał korekty faktury. Tym razem zapowiedział, że skieruje sprawę do sądu. Urząd poddaje jednak w wątpliwość wskazania licznika ogrodowego i zamierza przeprowadzić kontrolę.
– To zdumiewające, że nadal pobierają opłaty mimo wyroku sądu – stwierdza czytelnik.
Zastanawiał się czy o wyroku wiedzą inni mieszkańcy gminy. – W urzędzie od jednego z pracowników usłyszałem, że ludzie nie są informowani, bo "to nie leży w interesie gminy”. To nie w porządku, że tak stawiają sprawę. Skoro wzięli pieniądze nielegalnie to powinni je zwrócić. Liczyli, że nikt nie dowie się o wyroku – stwierdza.
Wójt Samoń tłumaczy, że opłaty nie wzięły się z chęci "wydarcia pieniędzy” mieszkańcom. – Chodziło o dobro wspólne, ograniczenie wykorzystania wody na przykład do podlewania trawników czy mycia samochodu. Wiele osób traktuje wodę jak powietrze, jakby należała się każdemu i w każdej ilości. A u nas rury są cienkie i przy duży zużyciu wody na jednej ulicy to kilkaset metrów dalej tej wody brakuje innym ludziom – mówi Samoń i zapowiada, że gmina podwyższy opłaty za dodatkowe wodomierze.