Kierowcy TIR-ów wciąż blokują drogowe przejście graniczne w Dorohusku. Protest rozpoczęli już w czwartek
Powodem protestu jak zwykle jest zbyt długi zdaniem kierowców czas oczekiwania na odprawy. Winą za taki stan rzeczy obarczają celników. Dlatego stanowczo zażądali spotkania z przedstawicielami Izby Celnej w Białej Podlaskiej.
- Rozmowy z reprezentacją kierowców nie przyniosły żadnych rezultatów - mówi Marzena Siemieniuk. - Usłyszeliśmy, że kierowcy dostrzegają nasze problemy kadrowe i doceniają wysiłki związane z przenoszeniem na zagrożone kolejkami przejścia dodatkowych funkcjonariuszy. Uważają jednak, że to za mało, w związku z czym celnikom pracującym na wschodniej rubieży Unii Europejskiej w sukurs powinno pospieszyć Ministerstwo Finansów, przydzielając nowe etaty.
W końcu kierowcy uznali, ze kontynuowanie rozmów z Izbą Celną z ich punktu widzenia i oceny sytuacji jest bezcelowe. Chcą, aby przyjechał do nich przedstawiciel ministerstwa.
(bar)