
Jeżeli jeździłeś bez ważnego obowiązkowego ubezpieczenia komunikacyjnego OC, to koniecznie je zapłać. Dziś Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny rozpoczyna testy nowego programu komputerowego. Ma pomóc wyłapać kierowców jeżdżących bez tego ubezpieczenia.

Do tej pory ich właściciele wpadali tylko podczas kontroli drogowych. – W ubiegłym roku namierzyliśmy 406 takich kierowców – mówi komisarz Arkadiusz Delekta z lubelskiej drogówki.
– Zaczynamy testy oprogramowania, które umożliwia szybkie porównanie informacji z dwóch baz danych. Chodzi o system CEPiK i ewidencję polis OC – mówi Marek Binięda, wiceprezes Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego. – Ich porównanie pozwoli na szybkie wykrycie kierowców bez obowiązkowego ubezpieczenia. Poza tym będziemy mogli wysyłać powiadomienia do kierowców, którzy zapomnieli opłacić OC oraz sprawniej wypłacać odszkodowania osobom pokrzywdzonym w wypadkach drogowych.
Nowy program ułatwi także życie policjantom, którzy błyskawicznie będą mogli wykryć sfałszowane polisy. – Teraz jest to utrudnione, bo policjant podczas kontroli drogowej nie może od ręki uzyskać potwierdzenia ważności OC – mówi komisarz Arkadiusz Delekta. – Po wprowadzeniu systemu funkcjonariusz przez radio porówna bazę zarejestrowanych pojazdów w CEPiK z ewidencją obowiązkowych polis OC.