Pięć osób zginęło w trakcie świąt na drogach Lubelszczyzny. Do dzisiejszego popołudnia policja zanotowała 26 wypadków, w których ranne zostały 43 osoby.
W niedzielę w Kolonii Dąbrowica kierujący vw golfem 49-latek stracił panowanie nad samochodem, odbił się od krawężnika i na przeciwnym pasie ruchu zderzył się czołowo z oplem vectrą. Zginął na miejscu. 53-letni kierowca vectry z obrażeniami głowy trafił do szpitala. Jego 43-letnia pasażerka doznała urazów kręgosłupa. Lekarze musieli też opatrzyć troje innych pasażerów opla.
W Zarzeczu na drodze krajowej nr 12 kierujący vw caddy obywatel Holandii z nieustalonych dotąd przyczyn potrącił 76-letniego pieszego. Lekarze przez kilkadziesiąt minut próbowali reanimować staruszka. Nie udało się. Kierowca był trzeźwy.
Lekarze nie zdołali też uratować kierowcy passata, który w Janowie koło Chełma swym zjechał do rowu passatem i uderzył w drzewo. 56-latek zmarł w nocy w chełmskim szpitalu.
Najtragiczniejszy w skutkach był dzisiejszy wypadek w Polichnie na trasie z Kraśnika do Janowa Lubelskiego. Opel astra wpadł w poślizg, zjechał z trasy i uderzył w betonowy przepust. Na miejscu zginęły dwie kobiety, pasażerki astry. Kierowca walczy o życie w szpitalu.
Kilkadziesiąt minut musieli dziś czekać na zastępczy pojazd pasażerowie autobusu z Wojsławic do Chełma. W ich autobus uderzył peugeot, którego kierowca nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze.
(drs)