Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Szpital w Rykach należy do spółki NZOZ Klinika (Jacek Świerczyński)
NFZ rozwiązał ze szpitalem umowę w czterech poradniach specjalistycznych i to samo zrobi z dwoma oddziałami. Pacjenci będą musieli jeździć do Puław i do Dęblina.
Placówka w Rykach należy do spółki NZOZ Klinika z siedzibą w Nałęczowie. Dawniej był to szpital powiatowy, ale w 2006 r. samorząd wydzierżawił go prywatnym firmom.
Teraz rycki szpital stracił znaczącą część swojego kontraktu z NFZ: nie będzie pieniędzy na świadczenia w poradni położniczo-ginekologicznej, neurologicznej, w poradni gruźlicy i chorób płuc oraz w poradni chirurgii ogólnej. 31 marca rozwiązana zostanie również umowa na oddział chirurgii ogólnej oraz oddział ginekologiczny.
NFZ rozwiązał umowy, bo dopatrzył się rażących nieprawidłowości w realizacji zawartego kontraktu. Chodzi m.in. o brak wymaganej obsady personelu na oddziałach oraz o ograniczanie, a nawet o całkowity brak dostępu do świadczeń specjalistycznych i badań diagnostycznych. Fundusz wielokrotnie wzywał szpital do usunięcia tych problemów, ale kolejne kontrole nie wskazywały na poprawę.
Z właścicielami NZOZ Klinika, ani z placówką w Rykach nie udało nam się skontaktować. Natomiast starosta rycki nie zdążył się wczoraj zapoznać z sytuacją szpitala.
Teraz rycki szpital stracił znaczącą część swojego kontraktu z NFZ: nie będzie pieniędzy na świadczenia w poradni położniczo-ginekologicznej, neurologicznej, w poradni gruźlicy i chorób płuc oraz w poradni chirurgii ogólnej. 31 marca rozwiązana zostanie również umowa na oddział chirurgii ogólnej oraz oddział ginekologiczny.
NFZ rozwiązał umowy, bo dopatrzył się rażących nieprawidłowości w realizacji zawartego kontraktu. Chodzi m.in. o brak wymaganej obsady personelu na oddziałach oraz o ograniczanie, a nawet o całkowity brak dostępu do świadczeń specjalistycznych i badań diagnostycznych. Fundusz wielokrotnie wzywał szpital do usunięcia tych problemów, ale kolejne kontrole nie wskazywały na poprawę.
Z właścicielami NZOZ Klinika, ani z placówką w Rykach nie udało nam się skontaktować. Natomiast starosta rycki nie zdążył się wczoraj zapoznać z sytuacją szpitala.
