"17. Nie odcinaj Lubelszczyzny od Warszawy". Kilkanaście bilboardów z tekstem nawiązującym do dekalogu stanie w poniedziałek w centrum Warszawy.
– Chcemy, żeby każdy urzędnik osobiście odczytał te hasła jako siedemnaste przykazanie. Nie jest naszym celem grozić komukolwiek lub pouczać. Wskazujemy jak wielka niesprawiedliwość spotka nasze województwo, jeśli ta droga nie powstanie – tłumaczy Jan Matysik, prezes Cumulus PR, lubelskiej firmy, która przygotowała billboardy.
Pieniądze na wielkie tablice wyłożyli przedsiębiorcy z kilku organizacji, m.in. Rady Przedsiębiorczości Lubelszczyzny. Wcześniej kupili miejsce w ogólnopolskiej gazecie pod list otwarty do premiera Donalda Tuska.
Dawno nic tak nie połączyło mieszkańców regionu, jak obrona "siedemnastki”. Ludzie zasypali ministerstwa finansów i infrastruktury protestami. Wszyscy posłowie z Lubelszczyzny podpisali się pod petycją do rządu. Marszałek województwa i prezydent Lublina grożą premierowi Tuskowi skargą do Komisji Europejskiej.
Regiomoto.pl - autostrada... możliwości dla sprzedających i kupujących samochody.