Do końca roku czipowanie psa kosztuje tylko 15 zł, bo drugie tyle dokłada miasto. Do tej pory z tej oferty skorzystały tylko trzy osoby.
Na usługi weterynaryjne gmina przeznaczyła 2,5 tys. zł. Chociaż w tej kwocie mieści się też usypianie psów i ewentualne leczenie zwierząt, które ucierpiały w wypadkach, to z czipowania psów mogłoby skorzystać znacznie więcej osób.
– Może mieszkańcy nie są tym zainteresowani? Trudno powiedzieć, dlaczego zgłosiły się tylko trzy osoby – mówi Hawryluk.
Dofinansowywanie zabiegów czipowania miało być jednym ze sposobów na walkę z bezdomnością zwierząt.
– Chcieliśmy ograniczyć ilość bezdomnych psów na terenie miasta i gminy – tłumaczy Hawryluk. – Na pewno czip pomaga w ustaleniu właściciela zwierzęcia, więc nie trafia ono do schroniska. A umieszczenie psa w schronisku kosztuje gminę ponad 1200 zł.
Mieszkańcy gminy Parczew, którzy jednak chcieliby się zdecydować na taką usługę z dofinansowaniem od gminy, mają na to czas do końca roku. Wystarczy zgłosić się z psem do Przychodni Weterynaryjnej S. C. w Parczewie przy ul. Parkowej 4 (tel. 83 3541122).
Formalności jest niewiele. Trzeba tylko wypełnić oświadczenie, w którym właściciel zwierzęcia podaje swoje dane, adres, podstawowe informacje o psie oraz zobowiązuje się, do opłacenia połowy kosztów czipowania i do właściwej opieki nad zwierzęciem po zabiegu. Trzeba też dołączyć kopię aktualnego dowodu szczepienia przeciwko wściekliźnie.
Od zainteresowania zabiegami zależy to, czy gmina będzie do nich dopłacała także w przyszłym roku.