Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Dużo będzie kosztować 46-letniego kierowcę jazda po pijanemu. Mężczyzna próbował dać 100 złotych łapówki, by "zapomniano", że jest pijany.
W piątek dyżurny policji odebrał telefon, że po ulicach Puław jeździ daewoo lanos, którego kierowca jest pijany. Anonim podał numer rejestracyjny i kierunek, gdzie jechało auto. Kilka minut później policjanci zatrzymali opisany samochód.
Po kontroli 46-letniego kierowcy, z którym podróżowała kobieta, potwierdzili podejrzenia osoby dzwoniącej. Mężczyzna miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu.
Pijany nie chciał jednak przyjąć do wiadomości możliwości utraty prawa jazdy, więc postanowił przekupić funkcjonariuszy. Na kolanie jednego z nich położył 100 złotych i powiedział "załatwmy to po mojemu", po czym dodał, że "jak trzeba to da więcej".
Policjanci natychmiast zatrzymali mężczyznę, zabezpieczyli banknot jako dowód przestępstwa i przetransportowali go do aresztu. Towarzyszka podróży stwierdziła, że nie wiedziała, że jej znajomy kieruje samochodem pod wpływem alkoholu.
Oboje jechali z Kraśnika do Warszawy. Mężczyzna odpowie nie tylko za kierowanie samochodem po pijanemu, ale także za próbę przekupstwa funkcjonariusza. Grozi mu do 8 lat więzienia.
Po kontroli 46-letniego kierowcy, z którym podróżowała kobieta, potwierdzili podejrzenia osoby dzwoniącej. Mężczyzna miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu.
Pijany nie chciał jednak przyjąć do wiadomości możliwości utraty prawa jazdy, więc postanowił przekupić funkcjonariuszy. Na kolanie jednego z nich położył 100 złotych i powiedział "załatwmy to po mojemu", po czym dodał, że "jak trzeba to da więcej".
Policjanci natychmiast zatrzymali mężczyznę, zabezpieczyli banknot jako dowód przestępstwa i przetransportowali go do aresztu. Towarzyszka podróży stwierdziła, że nie wiedziała, że jej znajomy kieruje samochodem pod wpływem alkoholu.
Oboje jechali z Kraśnika do Warszawy. Mężczyzna odpowie nie tylko za kierowanie samochodem po pijanemu, ale także za próbę przekupstwa funkcjonariusza. Grozi mu do 8 lat więzienia.
