Do 10 lat więzienia grozi dwóm mieszkańcom Opola Lubelskiego i ich koleżance, którzy podpalili jedno z pomieszczeń w galerii handlowej. Ewakuowano kilkadziesiąt osób, a straty wyceniono na około 1,8 miliona złotych.
Do zdarzenia doszło 16 marca. Około godziny 19 policja dostała informację o pożarze magazynu jednego ze sklepów w galerii. Zapaliła się ściana budynku, zniszczeniu uległ sprzęt elektroniczny. Z galerii ewakuowano wówczas 40 osób.
Policjanci przeglądając zapis z monitoringu sklepowego wytypowali sprawców przestępstwa. Okazali się nimi dwaj mieszkańcy Opola Lubelskiego w wieku 29 i 38 lat oraz 23-letnia mieszkanka gminy Łaziska.
Sprawcy usłyszeli zarzut sprowadzenia zdarzenia zagrażającego mieniu w wielkich rozmiarach. Cała trójka przyznała się do winy. Powiedzieli, że podpalili kartony ze złości, gdyż ekspedientka nie pozwoliła im pić w tym miejscu alkoholu.
W stosunku do kobiety i mężczyzny zostanie złożony wniosek o tymczasowe aresztowanie. O ich dalszym losie zdecyduje sąd.