Piotr T., były policjant, a dziś radny w Gminie Potok Wielki (pow. janowski) ma na koncie nieprawomocny wyrok za korupcję. Wójt i przewodniczący rady są tymi informacjami zaskoczeni.
- Ta sprawa toczy się od wielu lat - odpowiada radny Piotr T. - Mieszkam na wsi. Zarówno mieszkańcy, jak też wyborcy o tym wiedzieli, a jednak mnie wybrali. Czuję się niewinny.
Piotr T. jest radnym w gminie w woj. lubelskim, ale wyrok zapadł poza naszym regionem. 29 grudnia ubiegłego roku Sąd Rejonowy w Stalowej Woli VIII Zamiejscowy Wydział Karny z siedzibą w Nisku uznał Piotra T. za winnego popełnienia łącznie sześciu przestępstw, kiedy był funkcjonariuszem Komendy Powiatowej Policji w Stalowej Woli.
Sąd orzekł, że przyjął od czterech różnych osób łapówki o łącznej kwocie 230 złotych. Jak informuje sędzia Zygmunt Dudziński, rzecznik Sądu Okręgowego w Tarnobrzegu, od kolejnej osoby Piotr T. przyjął 300 zł. Sąd skazał go też za poświadczenie nieprawdy zarówno w wydanym mandacie karnym, jak też w służbowym notatniku. Niektórych z przestępstw - zdaniem sądu - były policjant dopuścił się wspólnie z innym funkcjonariuszem.
- Sąd orzekł w stosunku do oskarżonego Piotra T. karę łączną 2 lat pozbawienia wolności, której wykonanie warunkowo zawiesił na okres próby trwający 5 lat - potwierdza sędzia Dudziński.
- To nie jest w porządku, że o wyroku dowiaduję się od mediów, a nie od samego zainteresowanego - obrusza się Dariusz Wojciechowski, przewodniczący Rady Gminy Potok Wielki. I zapowiada: Zajmiemy się tą sprawą.
- Ta informacja spadła na mnie jak grom z jasnego nieba - przyznaje Jerzy Pietrzyk, wójt gminy Potok Wielki.
Podczas jesiennych wyborów samorządowych Piotr T. startował do Rady Gminy z tego samego komitetu wyborczego, co Pietrzyk. - Wiedziałem, że toczy się jakieś postępowanie związane z jego pracą. O szczegóły jednak nie pytałem - przyznaje wójt.
Piotr T. został wybrany na przewodniczącego komisji 5 grudnia, czyli jeszcze przed ogłoszeniem wyroku. - Myślę, że powinien zrezygnować z tej funkcji - uważa wójt, powołując się na moralny aspekt sprawy. - A dlaczego miałbym to zrobić? - pyta radny Piotr T.
Piotr T. został zwolniony z policji w 2009 roku. - Wcześniej był zawieszony w czynnościach służbowych - mówi aspirant sztabowy Andrzej Walczyna, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Stalowej Woli.
Wyrok nie jest prawomocny, więc zgodnie z obowiązującym prawem nadal może być radnym.