Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(Jacek Świerczyński)
W naszym województwie informacje o stanie swoich kont otrzyma z ZUS ok. 700 tys. przyszłych emerytów. Dzięki temu możemy się dowiedzieć, czy i ile składek odprowadza za nas pracodawca.
ZUS zaczął już rozsyłać listy z "Informacją o stanie konta ubezpieczonego”. W najbliższych tygodniach dotrą do 19 mln Polaków.
– Ubezpieczony dowie się dzięki temu, ile zwaloryzowanych składek emerytalnych jest w sumie na jego koncie w ZUS. W tabeli znajdzie też zestawienie składek emerytalnych, jakie wpłynęły na konto w poszczególnych miesiącach roku 2011 i 2012. Dokument zawiera także dane o wysokości kapitału początkowego – wyjaśnia Małgorzata Korba, rzecznik lubelskiego oddziału ZUS.
Warto sprawdzić, czy w dokumencie zgadzają się nasze dane osobowe. – Z "Informacji” możemy też wyczytać, czy pracodawca rozlicza za nas składki emerytalne we właściwej wysokości. Bywa, że z takiego dokumentu ubezpieczony dowiaduje się, że pracodawca nie zgłosił go do ubezpieczeń – dodaje Korba.
W tabeli z miesięcznymi składkami znajdziemy dane o składkach należnych, czyli kwotach wynikających z dokumentów rozliczeniowych składanych przez pracodawcę. Osoby, które opłacają składki same za siebie (przedsiębiorcy) zobaczą w "Informacji” kwoty składek rzeczywiście opłaconych.
– Osoby, które pracowały przed rokiem 1999, powinny też spojrzeć na punkt dotyczący kapitału początkowego. Jeśli do tej pory nie mają wyliczonego kapitału, to w tym miejscu zobaczą "zero”. To część nowej emerytury, więc warto pamiętać, by złożyć w ZUS wniosek o jego ustalenie – mówi Korba.
Jeśli pracownik zauważy w "Informacji” nieprawidłowe dane, najpierw powinien się zwrócić do swojego pracodawcy. Jeśli pracodawca potwierdzi błąd, powinien sam poprawić dane, przesyłając korekty do ZUS. – Zdarza się, że pracodawca nie istnieje albo twierdzi, że błędów nie ma. Wtedy zgłaszamy reklamację w ZUS – podpowiada rzecznik.
Osoby, które do końca poprzedniego roku skończyły 35 lat, dostają też informację o wysokości hipotetycznej emerytury. Ta prognoza uwzględnia kapitał początkowy i składki z indywidualnego konta w ZUS. – Trzeba pamiętać, że to jednak tylko prognoza. Wysokość emerytury zależy od tego, jak długo będziemy pracować, ile odkładać składek i w jakim wieku przejdziemy na emeryturę – zastrzega Korba.
Jeśli ktoś nie chce czekać na list z ZUS, może w każdej chwili założyć sobie konto w portalu pue.zus.pl i na bieżąco śledzić swoje składki.
– Ubezpieczony dowie się dzięki temu, ile zwaloryzowanych składek emerytalnych jest w sumie na jego koncie w ZUS. W tabeli znajdzie też zestawienie składek emerytalnych, jakie wpłynęły na konto w poszczególnych miesiącach roku 2011 i 2012. Dokument zawiera także dane o wysokości kapitału początkowego – wyjaśnia Małgorzata Korba, rzecznik lubelskiego oddziału ZUS.
Warto sprawdzić, czy w dokumencie zgadzają się nasze dane osobowe. – Z "Informacji” możemy też wyczytać, czy pracodawca rozlicza za nas składki emerytalne we właściwej wysokości. Bywa, że z takiego dokumentu ubezpieczony dowiaduje się, że pracodawca nie zgłosił go do ubezpieczeń – dodaje Korba.
W tabeli z miesięcznymi składkami znajdziemy dane o składkach należnych, czyli kwotach wynikających z dokumentów rozliczeniowych składanych przez pracodawcę. Osoby, które opłacają składki same za siebie (przedsiębiorcy) zobaczą w "Informacji” kwoty składek rzeczywiście opłaconych.
– Osoby, które pracowały przed rokiem 1999, powinny też spojrzeć na punkt dotyczący kapitału początkowego. Jeśli do tej pory nie mają wyliczonego kapitału, to w tym miejscu zobaczą "zero”. To część nowej emerytury, więc warto pamiętać, by złożyć w ZUS wniosek o jego ustalenie – mówi Korba.
Jeśli pracownik zauważy w "Informacji” nieprawidłowe dane, najpierw powinien się zwrócić do swojego pracodawcy. Jeśli pracodawca potwierdzi błąd, powinien sam poprawić dane, przesyłając korekty do ZUS. – Zdarza się, że pracodawca nie istnieje albo twierdzi, że błędów nie ma. Wtedy zgłaszamy reklamację w ZUS – podpowiada rzecznik.
Osoby, które do końca poprzedniego roku skończyły 35 lat, dostają też informację o wysokości hipotetycznej emerytury. Ta prognoza uwzględnia kapitał początkowy i składki z indywidualnego konta w ZUS. – Trzeba pamiętać, że to jednak tylko prognoza. Wysokość emerytury zależy od tego, jak długo będziemy pracować, ile odkładać składek i w jakim wieku przejdziemy na emeryturę – zastrzega Korba.
Jeśli ktoś nie chce czekać na list z ZUS, może w każdej chwili założyć sobie konto w portalu pue.zus.pl i na bieżąco śledzić swoje składki.
Zadzwoń do eksperta ZUS
Dziś na pytania naszych Czytelników w sprawie informacji o stanie konta ubezpieczonego odpowiada ekspert z lubelskiego oddziału ZUS. Godz. 10–11, tel.: 81 535 74 86.
