Szusujemy w Jacni i Rąblowie

Najbardziej zapaleni amatorzy białego szaleństwa wybrali się na deski w pierwszy dzień świąt. Dziś do wyciągów ustawiały się już długie kolejki, a na trasach było zatrzęsienie narciarzy.
- W Boże Narodzenie ruszyliśmy o godz. 14, a pierwsi goście czekali na nas godzinę wcześniej - cieszy się Kazimierz Antoń, właściciel wyciągu w Rąblowie, gdzie dziś można było śmigać na dwóch trasach (160- i 300-metrowej). - Jeżeli pogoda się utrzyma, to do sylwestra przygotujemy także pozostałe. Zabawa jest świetna.
Mnóstwo narciarzy dojechało dziś również do Jacni, gdzie uruchomiono na razie tylko jedną, dłuższą, trasę. Jest jednak wystarczająco chłodno, by można było stok naśnieżać, więc najprawdopodobniej Nowy Rok będzie tam można powitać na obu wyciągach (300- i 460-metrowym).
Do sylwestra na przyjęcie narciarzy powinien być gotowy także Krasnobród. - W sobotę mieliśmy małą awarię, stąd poślizg - tłumaczy Augustyn Zaśko, który prowadzi ośrodek narciarski na krasnobrodzkiej Chełmowej Górze. - Ale kłopoty już za nami, śnieżymy intensywnie i w weekend ruszymy
na pewno. (ak)