Policjanci poszukują 49-letniego Zbigniewa Zakrzewskiego z miejscowości Kobyłka pod Warszawą.Jego samochód policja znalazła w Janowcu.
Najdziwniejsze jest to, że samochód mężczyzny odnalazł się aż ok. 150 km od miejsca zamieszkania. W niedzielę granatowy Opel Vectra kombi został znaleziony nad brzegiem Wisły w okolicy przeprawy promowej Janowiec-Kazimierz Dolny. Auto stało zamknięte, a koła rzeczywiście były zakopane w miękkim gruncie.
W akcji poszukiwawczej brali udział policjanci z psem tropiącym, który doprowadził ich od samochodu do brzegu rzeki. Dlatego na miejscu pojawili się także płetwonurkowie ze straży pożarnej. - Przeszukiwaliśmy także hotele, szpitale i przychodnie - relacjonuje Roman Maruszak, rzecznik puławskiej policji.
Według policjantów zaginiony może cierpieć na zaburzenia świadomości. Mężczyzna zażywał leki, poza tym w miejscu pracy był narażony na działanie oparów farb.
Informacje na temat zaginionego można przekazywać pod nr tel. (081) 889-02-09, 889-02-10, lub do najbliższej jednostki policji.
Zbigniew Zakrzewski ma 176 cm wzrostu, jest krępej sylwetki, ma blond włosy, oczy niebieskie i okrągłą twarz. Był ubrany w szare dżinsy, szarą koszulkę polo i szaro-niebieskie buty sportowe Reebok.
(pab)