![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
![](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/news/2025/2025-02/b89b43d958db2df5d3e170ab4bcb8722_std_crd_830.jpeg)
U 15 proc. uczestników badania przesiewowego wykryto podejrzane zmiany w płucach wymagające dalszej kontroli. Dotychczas raka płuca potwierdzono u ośmiu osób – wynika z badań przeprowadzonych na Lubelszczyźnie za pomocą mobilnego tomografu. Przebadano 2,6 tys. pacjentów z mniejszych miejscowości.
![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
O wynikach badań przesiewowych w kierunku raka płuca realizowanych za pomocą Mobilnego Centrum Niskodawkowej Tomografii Komputerowej w województwie lubelskim opowiedział PAP dr hab. n. med. Michał Szczyrek z Kliniki Pneumonologii, Onkologii i Alergologii Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego nr 4 w Lublinie. Badanie skierowane było do osób z grup ryzyka, które zamieszkują tereny oddalone od dużych ośrodków medycznych.
– W praktyce mniejsze miejscowości odwiedzał tir z mobilnym tomografem komputerowym. Do badania pacjentów kwalifikowali wcześniej lekarze z lokalnych przychodni. Dotyczyło to osób palących papierosy lub mających w rodzinie chorych na raka. Następnie wykonywane było u nich badanie niskodawkową tomografią komputerową bez podania kontrastu. Trwa ono 10 minut i jest bezbolesne – opisał specjalista chorób płuc.
Badanie w formie elektronicznej trafiało później do centrum diagnostyki obrazowej, gdzie specjaliści radiologii analizowali wyniki przy wsparciu sztucznej inteligencji.
Badania tomografii komputerowej na Lubelszczyźnie trwały od 30 września do 22 listopada ub. r. W tym czasie mobilny tomograf odwiedził osiem miejscowości, m.in. Parczew, Włodawę, Kraśnik, Janów Lubelski i Niemce. Tomografię wykonano u około 2,6 tys. osób, głównie w wieku 60-69 lat.
– U około 400 osób (ok. 15 proc. badanych) wykryto podejrzane zmiany w płucach wymagające dalszego nadzoru lub pogłębienia diagnostyki. Spośród nich do naszej kliniki trafiło ok. 100 osób wymagającej pilnej diagnostyki. Jak dotąd wykryliśmy raka płuca u 8 osób; dwie są już w trakcie leczenia. Pozostałe 300 osób wymaga kontroli w późniejszym czasie, aby monitorować wykryte zmiany – przekazał dr hab. n. med. Szczyrek.
Specjalista wyjaśnił, że istotną zmianę w miąższu płuc uznaje się guzek o średnicy powyżej 5 mm. W takim przypadku potrzebne jest kolejne badanie kontrole TK. Z kolei guzek powyżej 1 cm budzi niepokój onkologiczny, stąd konieczna jest dalsza bardziej szczegółowa diagnostyka. – Dzięki wykorzystaniu w programie algorytmów uczenia maszynowego mieliśmy w wynikach określone nawet prawdopodobieństwo złośliwości tej zmiany – dodał.
Podkreślił, że w trakcie badania TK płuc oceniane dodatkowo były również naczynia wieńcowe, serce i jama brzuszna, dlatego niektórzy pacjenci zostali skierowani dalej do kardiologów czy gastroenterologów.
Co roku raka płuca diagnozuje się w Polsce u ok. 22 tys. osób, a liczba ta systematycznie rośnie, zwłaszcza wśród kobiet. W większości przypadków nowotwór ten jest diagnozowany w zaawansowanych stadiach, co przyczynia się do wysokiej śmiertelności. – W leczeniu najczęściej diagnozowanego niedrobnokomórkowego raka płuca dokonał się ogromny postęp. Gdy zaczynałem pracę w 2007 r., to odsetek 5-letniego przeżycia u chorych z zaawansowaną postacią wynosił poniżej 10 proc. W tej chwili dzięki nowym metodom leczenia zwiększył się on do nawet 20 proc. – podał ekspert.
Doktor zwrócił uwagę, że w Polsce ok. 80-85 proc. nowotworów płuca rozpoznawanych jest właśnie w zaawansowanym stadium, co uniemożliwia wykonanie operacji. – Wtedy pozostają metody leczenia, które powodują jedynie spowolnienie procesu chorobowego. W przypadku raka niedrobnokomórkowego tylko radykalne usunięcie guza daje szanse na wyleczenie. Niestety nie mamy leku, który całkowicie wyleczy rozsianego raka płuca. Dlatego tak bardzo zależy nam na wykryciu zmiany na wczesnym etapie – wyjaśnił.
Wysokie ryzyko zachorowania na raka płuca występuje przede wszystkim u osób palących papierosy. Niewielki odsetek stanowią pracownicy narażeni na kontakt z radonem, metalami ciężkimi, azbestem bądź spalinami silników diesla.
Program badań przesiewowych w kierunku raka płuca realizowany za pomocą Mobilnego Centrum Niskodawkowej Tomografii Komputerowej prowadzony jest ramach europejskiego projektu SOLACE (Strengthening the screening of Lung Cancer in Europe), w którym uczestniczy 37 ośrodków z 15 krajów UE. W Polsce program koordynuje Instytut Gruźlicy i Chorób Płuc w Warszawie we współpracy z Ministerstwem Zdrowia. W województwie lubelskim za projekt odpowiada Klinika Pneumonologii, Onkologii i Alergologii USK nr 4.
![e-Wydanie](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/public/dziennikwschodni.pl/e-wydanie-artykul.png)