Województwo lubelskie będzie promować leczenie niepłodności metodą naprotechnologii. W piątek radni sejmiku jednogłośnie przyjęli projekt uchwały zgłoszonej przez klub Prawa i Sprawiedliwości.
Czytaj Dziennik Wschodni bez ograniczeń. Sprawdź naszą ofertę
Naprotechnologia to ciesząca się poparciem Kościoła metoda polegająca na obserwowaniu cyklu kobiety. Większość lekarzy ją jednak krytykuje. Ich zdaniem pozwala jedynie rozpoznać przyczyny niepłodności, ale w żadnym stopniu nie pomaga zajść w ciążę. Ale są też ginekolodzy, którzy szczerze wierzą w jej działanie.
– Jest to najbardziej ekologiczna metoda, bo do zapłodnienia dochodzi w naturalnych warunkach. Jest też bardzo skuteczna. Od 2010 roku mamy 400 poczętych dzieci u małżeństw, które wcześniej próbowały m.in. metody in vitro – przekonuje dr Maciej Barczentewicz, ginekolog-położnik z Lublina. – Wiele małżeństw nie akceptuje metody in vitro. Czują się wykluczeni, bo nie mają żadnej alternatywy. Programy wsparcia tej metody funkcjonują z powodzeniem na Podkarpaciu i Mazowszu. Pary z Lubelskiego też powinny mieć wybór.
Programy dotyczące wspierania naprotechnologii do tej pory przyjęli radni z województw podkarpackiego i mazowieckiego. Podobny projekt został przedstawiony na piątkowej sesji sejmiku województwa lubelskiego. W ostatniej chwili Komisja Ochrony Zdrowia i Rodziny wprowadziła poprawkę, w której słowo „wsparcie” zmieniono na „promocję”.
– W ten sposób projekty przyjęte na Podkarpaciu i Mazowszu zostały ulepszone – twierdzi Marek Kos (PSL), przewodniczący komisji.
Promocja naprotechnologii ma być finansowana z budżetu województwa. O jaką sumę chodzi?
– Na razie nie wskazujemy żadnych konkretnych kwot. Zakładamy, że liczba par niepłodnych w naszym województwie jest na podobnym poziomie, co na Podkarpaciu. Liczę więc, że na ten cel zostanie przeznaczone ok. 200 tys. zł – mówi autorka projektu uchwały Agata Borowiec, która wkrótce obejmie mandat poselski.
Borowiec zapowiada, że w Sejmie zajmie się przygotowaniem projektu ustawy dotyczącej naprotechnologii. – Jako metoda leczenia niepłodności jest ona bardzo skuteczna, w przeciwieństwie do in vitro, które jako cel stawia sobie jedynie posiadanie dziecka.
W przypadku naprotechnologii jest to działanie długoterminowe i na całe życie – przeklonuje.
Za przyjęciem uchwały głosowało 26 radnych. Wszyscy byli „za”.