Burmistrz Ryk zarywa noce, bo wstaje skoro świt, żeby nadążyć z korespondencją mejlową. Nie on jeden zaczyna dzień od odpowiadania autorom postów na gminnych forach internetowych. Coraz częściej władze miast i miasteczek kontaktują się z mieszkańcami za pomocą Internetu.
- Pytań zadawanych za pomocą gadu-gadu jest bardzo dużo i dotyczą w zasadzie wszystkich spraw związanych z miastem czy urzędem. Ludzie chcą się umówić na spotkanie z burmistrzem, pytają, jakie dokumenty są potrzebne do wydania dowodu osobistego, proszą o interwencję, zgłaszają swoje problemy. Czasami są to dwie osoby w ciągu dnia, czasami kilkanaście - opowiada Mariusz Świrk z Urzędu Miasta w Łęcznej.
Przed wakacjami Urząd Miejski w Rykach uruchomił nową stronę internetową. Znalazło się na niej miejsce na forum. I coraz częściej można tam spotkać, czyli poczytać, burmistrza Jerzego Gąskę. A ponieważ burmistrz nie ma w domu dostępu do Interentu, specjalnie przyjeżdża do pracy wcześniej, żeby mieć czas na przejrzenie forum i wysłanie odpowiedzi internautom.
- W ciągu dnia nie mam na to czasu, więc staram się być tak wcześnie w urzędzie, by między godziną 6.30 a 7.45 być na bieżąco z elektroniczna korespondencją. Taka forma kontaktu bardzo mi odpowiada. Już nie pamiętam, kiedy włączyłem się pierwszy raz w dyskusję. Po prostu poczułem się zobowiązany wyjaśnić pewne rzeczy. Nie chciałbym, żeby ktoś robił to za mnie. I tak zostało - mówi Jerzy Gąska.
Burmistrz włącza się w dyskusje o mieście, odpowiada kiedy skończą się irytujące mieszkańców remonty ulic. Uczestnicy forum już przyzwyczaili się do obecności burmistrza w Internecie. Internautka "aga” napisała: "czy nam się nasza władza podoba czy nie, to należy przyznać, że interesuje się naszym zdaniem, czyta i nawet odpisuje(...)”.
Na pytania mieszkańców miasta, za pomocą Internetu odpowiada także burmistrz Dęblina Dariusz Cenkiel. Pytanie można zadać za pomocą miejskiej witryny, na której także publikowane są odpowiedzi. Razem uzbierało się ich już ponad tysiąc.