Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lublin

3 grudnia 2021 r.
20:47

Lublin. Medycy kolejny dzień na L4. Zamieszanie podczas negocjacji

28 13 A A
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne (fot. Archiwum)

Już nie tylko pacjentów z udarami i zawałami, ale też z najcięższymi urazami przyjmuje od dzisiaj SOR przy Jaczewskiego w Lublinie. Na finał rozmów pracowników z dyrekcją szpitala nadal się jednak nie zanosi i nie wiadomo kiedy oddział zacznie pracować na pełnych obrotach. Większość załogi jest na zwolnieniach lekarskich.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

 

Od tygodnia SOR SPSK4 pracuje w ograniczonym zakresie, bo blisko 60 z 88 pracowników poszło na zwolnienia lekarskie (dzisiaj na L4 nadal było 56 osób). Kolejne rozmowy z dyrekcją na temat zmiany warunków pracy i wynagrodzeń nie przyniosły efektów.

Dzisiejsze spotkanie również. Pojawił się natomiast jeszcze jeden problem. - Obecnie dyrekcja prowadzi rozmowy z przedstawicielami funkcjonujących przy szpitalu związków zawodowych. Od dwóch pielęgniarzy, którzy brali udział w negocjacjach w poprzednich dniach, dyrekcja nie otrzymała żadnego potwierdzenia pełnomocnictwa poza deklaracją ustną - poinformowała Alina Pospischil, rzeczniczka SPSK4 w Lublinie. Dodaje: - Zgłaszali się natomiast pracownicy SOR, którzy twierdzili, że nie chcę być przez te osoby reprezentowani.

- Zostaliśmy wyproszeni z dzisiejszego spotkania, dyrekcja powoływała się na e-mail wysłany rzekomo przez pracowników SOR, którzy nie chcą, żebyśmy ich reprezentowali. Nie mieliśmy więc żadnej możliwości, żeby odnieść się do dzisiejszych propozycji. Ja już nie wiem z kim dyrekcja rozmawia - nie kryje irytacji jeden z pracownikow SOR, który brał dotychczas udział w negocjacjach.

Jak poinformowała rzeczniczka szpitala, dzisiejsze propozycje również zostały odrzucone przez pracowników SOR. Chodzi przede wszystkim o wysokość dodatków. Dodała, że dyrekcja nie jest w stanie sprostać wymaganiom finansowym stawianym przez pracowników.

- Decyzją dyrekcji dodatek stały obejmie szerszą grupę pracowników, którzy wykonują pracę związaną z intensywnym nadzorem pacjentów - zaznacza rzeczniczka szpitala i wylicza: Mowa więc o pielęgniarzach i ratownikach medycznych nie tylko Szpitalnego Oddziału Ratunkowego, ale też Oddziału Neonatologii i Intensywnej Terapii Noworodka (w części dotyczącej Intensywnej Terapii Noworodka), Pododdziału Intensywnej Opieki Kardiologicznej z Ośrodkiem Umiarowień oraz Klinicznego Oddziału Anestezjologii i Intensywnej Terapii (w części dotyczącej Intensywnej Terapii) i Klinicznego Oddziału Intensywnej Terapii Kardiochirurgicznej.

Ponadto pracownicy SOR oraz wydzielonych w szpitalu obszarów izolacyjnych pracujący z pacjentami zakażonymi SARS-CoV-2 mają dostać dodatki finansowane z budżetu szpitala.

- Kwestia dodatków stałych nadal jest otwarta. Nie mamy akceptacji pracowników, a to oni muszą zgodzić się na rozwiązania w tym zakresie, bo to ich reprezentujemy. W poniedziałek spotkamy się z przedstawicielami oddziałów intensywnego nadzoru. Nie wiem na razie jak potoczy się sprawa SOR-u - mówi Małgorzata Mazur, przewodnicząca związku zawodowego pielęgniarek i położnych działającego w SPSK4 w Lublinie.

Co z innymi szpitalami, które w związku z ograniczeniem SOR przy Jaczewskiego znacznie bardziej przeciążone? - SOR na Kraśnickiej pracuje na wysokich obrotach. W tej chwili, przy nasileniu sytuacji związanej z covidem, w dużej części przejął funkcje SOR-u SPSK4 i MSWiA, który przyjmuje pacjentów covidowych. Siłą rzeczy jest tam potężne nasilenie zadań - przyznaje Lech Sprawka, wojewoda lubelski. Dodaje, że codziennie szpitale w Lublinie i sąsiednich powiatach aktualizują liczbę wolnych łóżek. - Ta informacja jest dostępna dla koordynatora medycznego z urzędu wojewódzkiego, który kieruje ruchem pacjentów tak, żeby odciążyć szpital przy Kraśnickiej - tłumaczy Sprawka.

Przyznaje jednak, że mimo wolnych miejsc szpitale nie zawsze chcą przyjąć pacjenta z SOR przy Kraśnickiej. - Koordynator może wówczas wymóc to przyjęcie poprzez decyzję administracyjną lub szuka miejsca w innym szpitalu. W ubiegłą sobotę było trochę zgrzytów, problem tkwi w komunikacji na linii SOR Kraśnicka-koordynator i lekarz dyżurny w innych szpitalach - przyznaje wojewoda.

Dodał, że „nie zawsze jest to harmonijna współpraca”. - Dlatego prosiłem dyrektorów szpitali, żeby uczulili na to lekarzy na dyżurnych. Mam nadzieję, że w czasie weekendu tych zacięć już nie będzie - zaznacza Sprawka.

 

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Poczuj weekend
foto
galeria

Poczuj weekend

Kolejna wyjątkowa noc w Helium Club. Uczestnicy imprezy mówią, że był ogień. A wy jak uważacie?

Padwa Zamość odniosła ważne zwycięstwo we własnej hali

Ważna wygrana KPR Padwy Zamość, porażka AZS AWF Biała Podlaska

Zespół Zbigniewa Markuszewskiego pokonał we własnej hali Pogoń Szczecin i awansował na drugie miejsce w tabeli. Punktów w tej kolejce nie wywalczyli za to akademicy z Białej Podlaskiej

Walka w Radawcu była bardzo zacięta
ZDJĘCIA
galeria

Hetman Gołąb zakończył rundę jesienną w wielkim stylu. Sokołowi Konopnica zrobili Portugalię

Hetman Gołąb zakończył rundę jesienną w wielkim stylu. Podopieczni Dawida Paczki są w gronie ekip, które wiosną będą walczyć o awans do IV ligi

Mali wojownicy mają swoje święto
galeria

Mali wojownicy mają swoje święto

Te dzieci nie mają łatwego startu w życiu. Często w pierwszych chwilach po urodzeniu muszą być poddane intensywnej terapii, a wiele z nich toczy walkę o życie. Mowa o wcześniakach, które obchodzą właśnie swoje święto. Z tej okazji, w lubelskim szpitalu zorganizowano wyjątkowe wydarzenie.

Z dyskoteki do domu ciągnikiem. Poważne zarzuty dla 20-latka
galeria

Z dyskoteki do domu ciągnikiem. Poważne zarzuty dla 20-latka

Tak się zmęczył tańcząc na imprezie w wiejskim klubie, że postanowił wrócić do domu... ciągnikiem. Tyle że cudzym. A na dodatek po drodze go spalił. Ta historia będzie miała dla 20-latka poważne konsekwencje.

Krytyczny poziom zapasów krwi. Będzie okazja, by wzmocnić magazyny RCKiK

Krytyczny poziom zapasów krwi. Będzie okazja, by wzmocnić magazyny RCKiK

Te apele są powtarzane co tydzień, ale sytuacja nie zmienia się na lepsze. Obecnie w banku Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Lublinie wciąż bardzo brakuje trzech grup krwi

Straty sięgają co najmniej 600 tys. zł. W akcji gaśniczej brały udział OSP Milanów, OSP Koczergi, OSP Jasionka, OSP Laski, PSP Parczew i Policja
galeria

Hotelowa wiata poszła z dymem. Straty są potężne

Możliwe, że w ostatecznym rozrachunku straty będą jeszcze większe. Wstępnie oszacowano je na 600 tys. zł.

Waldemar Robak

Dyrektor szkoły muzycznej stracił stanowisko. Sąd miażdży decyzję Ministerstwa Kultury

W marcu Ministerstwo Kultury odwołało ze stanowiska Waldemara Robaka, wieloletniego dyrektora szkoły muzycznej. On odwołał się jednak do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, który uchylił decyzję resortu. Ale placówką kieruje już ktoś inny

Szczypiornistki z Hiszpanii okazały się zbyt wymagającym rywalem dla MKS FunFloor

Fazy grupowej Ligi Europejskiej nie będzie. MKS FunFloor przegrał rewanż w Hiszpanii

MKS FunFloor Lublin przegrał w San Sebastian z Super Amarą Bera Bera i odpadł z międzynarodowych rozgrywek

Prezes Josik zapewnił, że "wyczyścił" firmę i teraz PGK wychodzi na prostą

Prezes czyści PGK. Odwołał dyrektorów. Będzie na podwyżki

Było kiepsko, już jest lepiej, a będzie całkiem dobrze – tak w skrócie można podsumować przekaz z konferencji prezesa PGK Zamość. Franciszek Josik mówił o wprowadzonych oszczędnościach, realizowanych i planowanych inwestycjach oraz wytykał nieprawidłowości z czasów poprzedników.

Tadeusz Rysak zmarł w wieku 88 lat

Zmarł Tadeusz Rysak, zasłużony trener piłkarski

W wieku 88 lat zmarł Tadeusz Rysak, były piłkarz i szkoleniowiec m.in. Ruchu Izbica i Hetmana Zamość. Został pochowany w sobotę na cmentarzu komunalnym w Zamościu.

Mają czym ścigać przestępców. Samorządowcy dorzucili się do radiowozów
galeria

Mają czym ścigać przestępców. Samorządowcy dorzucili się do radiowozów

Bez pomocy samorządów nic by z tego nie wyszło. Ale pomogły i komenda policji w Białej Podlaskiej ma sześć nowiutkich radiowozów.

Podpisanie aneksu do umowy sprzed dwóch lat odbyło się kilka dni temu

Zacieśniają współpracę. Uczelnia patronem klas w ogólniaku

Porozumienie o współpracy zawarto już jakiś czas temu. Teraz zostało rozszerzone. Akademia Zamojska obejmuje specjalnym patronatem klasy lingwistyczne w II Liceum Ogólnokształcącym im. Marii Konopnickiej.

Z piekła do nieba. PZL Leonardo Avia Świdnik odwróciła losy meczu z Mickiewiczem Kluczbork

Z piekła do nieba. PZL Leonardo Avia Świdnik odwróciła losy meczu z Mickiewiczem Kluczbork

Wielkie emocje w Świdniku, gdzie tamtejsza PZL Leonardo Avia przegrywała 0:2 z Mickiewiczem Kluczbork, ale potem przeszła istną metamorfozę i wygrała to spotkanie

Bokserska gala na szczytny cel. Tak walczą "białe kołnierzyki"
galeria

Bokserska gala na szczytny cel. Tak walczą "białe kołnierzyki"

Zacięte walki i emocje sięgające zenitu, ale przede wszystkim charytatywny cel. Tak było w sobotę podczas gali "Boks białych kołnierzyków", zorganizowanej przez Biznes Boxing Polska.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Ogłoszenia

Najnowsze · Promowane
Motoryzacja -> Sprzedam -> Inne

rower

lublin

1 100,00 zł

Różne -> Sprzedam

rurakom

ZAMOŚĆ

195,00 zł

Różne -> Sprzedam

rurakom

ZAMOŚĆ

199,00 zł

Różne -> Sprzedam

kształtki

ZAMOŚĆ

9,00 zł

Różne -> Sprzedam

kolkom

ZAMOŚĆ

195,00 zł

Komunikaty