W Lubelskim Skansenie w Święto Trzech Króli odbyło się tradycyjne kolędowanie po wsi. Kolędujące kobiety wyruszyły spod kapliczki z Kolanówki z gwiazdą i podążały od chałupy do chałupy, by odwiedzić gospodarzy oraz kawalera na wydaniu.
- Spotykamy się w Muzeum Wsi Lubelskiej po raz drugi by pokolędować, bo muzeum to nie tylko architektura, ale również wydarzenia. W tym roku łączymy śpiewanie kolęd przez nasz zespół kolędniczy z wydarzeniami związanymi z czasem Bożego Narodzenia - mówi Bogna Bender-Motyka, dyrektor Muzeum Wsi Lubelskiej.
- Tradycja chodzenia z gwiazdą ma około stu lat, przypomina nam o tym ekspozycja, którą można obejrzeć w muzeum. Na początku z gwiazdą chodziły dzieci i młodzież, a nieco później również dziewczęta i panny. Śpiewano kolędy, składano życzenia noworoczne dla gospodarzy oraz dla kawalerów – mówi Łukasz Tarkowski, pracownik Muzeum Wsi Lubelskiej. I dodaje – Gospodarzowi życzyło się, aby miał urodzaj na polu, żeby mu się dobrze zwierzęta chowały, a kawalerowi czy pannie - szybkiego zamążpójścia. Bo kolędowanie pełniło także funkcję zalotów.