Strażacy byli wzywani głównie do powalonych drzew i kolizji.
Od wczesnych godzin porannych na Lubelszczyźnie pada śnieg. Pada go dużo. Z samego rana wielu mieszkańców skarżyło się na problemu z dojazdem do pracy lub do szkół.
Wiele pracy ma także straż pożarna.
– Strażacy 23 razy byli wzywani do powalonych drzew – informuje st. asp. Tomasz Stachyra, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej PSP w Lublinie. – Przeważnie udrażniali zablokowane drogi lub usuwali drzewa grożące zabudowaniom. 22 razy interweniowali po wezwaniach do kolizji drogowych – dodaje.