Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Wyrok skazujący trzech mężczyzn za śmiertelne pobicie człowieka pod Dorohuskiem na kary po... 11 miesięcy więzienia został wczoraj uchylony przez Sąd Apelacyjny w Lublinie.
Oprawcy będą sądzeni jeszcze raz. 15 maja 2000 roku trzech 20-latków: Sławomir K., Krzysztof K. i Andrzej R. zaatakowali pod sklepem w Pograniczu ponaddwukrotnie starszego od nich Jana K. Bili go po głowie, rozebrali, ubrania porozrzucali, oddali na niego mocz, jego ciało ciągali po ziemi. Nagiego mężczyznę zostawili w pobliżu sklepu. Następnego dnia dowiedzieli się, że nie żyje.
Po pierwszym procesie Sąd Okręgowy w Lublinie skazał każdego z nich na karę ośmiu lat więzienia. Wyrok został uchylony. Za drugim razem sąd doszedł do wniosku, że oskarżeni szczerze ujawnili wszystkie okoliczności sprawy i w związku z tym zastosował tzw. nadzwyczajne złagodzenie kary. Dostali po 11 miesięcy. Wyrok zaskarżył prokurator. We wczorajszym wyroku lubelski Sąd Apelacyjny stwierdził, że nie było podstaw do takiego złagodzenia kary.
– Oskarżeni w swoich wyjaśnieniach umniejszali swoją rolę i dozowali informacje – stwierdził w uzasadnieniu orzeczenia sędzia Jarosław Matras.
(er)
Po pierwszym procesie Sąd Okręgowy w Lublinie skazał każdego z nich na karę ośmiu lat więzienia. Wyrok został uchylony. Za drugim razem sąd doszedł do wniosku, że oskarżeni szczerze ujawnili wszystkie okoliczności sprawy i w związku z tym zastosował tzw. nadzwyczajne złagodzenie kary. Dostali po 11 miesięcy. Wyrok zaskarżył prokurator. We wczorajszym wyroku lubelski Sąd Apelacyjny stwierdził, że nie było podstaw do takiego złagodzenia kary.
– Oskarżeni w swoich wyjaśnieniach umniejszali swoją rolę i dozowali informacje – stwierdził w uzasadnieniu orzeczenia sędzia Jarosław Matras.
(er)
