Prezenter i szef "Panoramy Lubelskiej” został dziś powołany na p.o. dyrektora lubelskiego oddziału TVP - informuje rzecznik publicznej telewizji.
Nie wiadomo jednak, czy Piotr Farfał miał prawo powołać Baryłę, bo nie wiadomo, czy nadal jest p.o. prezesa TVP. W piątek w pełnieniu tej funkcji zawiesiła go rada nadzorcza spółki, która jednocześnie powołała na p.o. prezesa zawieszonego wcześniej członka zarządu, Sławomira Siwka.
Farfał tej decyzji nie uznaje i twierdzi, że rada nadzorcza, gdy podejmowała tę decyzję, była już rozwiązana z mocy prawa wraz z zamknięciem walnego zgromadzenia TVP, co nastąpiło w piątek. Tymczasem rada uznała, że może obradować jeszcze w piątek do końca dnia i w tym czasie zawiesiła Farfała.
Szeregowi pracownicy centrali Telewizji Polskiej nie wiedzą, kto tak naprawdę rządzi w spółce: Farfał czy Siwek. Rzecznik też ma problem z odpowiedzią na to pytanie. - Sam pan wie, że to rozstrzygnie sąd rejestrowy - mówi Jabłoński. Siwek wczoraj nie mógł wejść do gabinetu, bo wisiała na nim kartka, że biura zarządu są przeniesione.
Dotychczasowi dyrektorzy TVP Lublin: Dariusz Sienkiewicz i Paweł Chromcewicz dostali w piątek wypowiedzenia przesłane faksem i podpisane przez Farfała. Także i do tej decyzji są wątpliwości prawne.
W telewizji mówi się, że Baryła niechętnie przyjął decyzję o powołaniu na p.o. dyrektora, że nikt z nim tego wcześniej nie konsultował, a o decyzji
Farfała został powiadomiony telefonicznie. Pisemną nominację dostanie najprawdopodobniej jutro.