Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
MPK ma szansę na uzyskanie dużych zwolnień podatkowych dla planowanej montowni trolejbusów. Spółka chce podłączyć się do działającej na Felinie podstrefy Specjalnej Strefy Ekonomicznej Euro-Park Mielec.
- Chcemy w tym celu wydzielić część terenu zajezdni na Majdanie Tatarskim - informuje Czesław Rydecki, prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego, który wczoraj rozmawiał w tej sprawie z władzami mieleckiej strefy.
Jest o co walczyć, bo firmy inwestujące na terenach specjalnych stref ekonomicznych mogą odzyskać w postaci zwolnień aż połowę tych wydatków. Wcześniej plany MPK będzie jeszcze musiała zaakceptować Rada Miasta.
A wniosek o poszerzenie podstrefy musi jeszcze później zaakceptować rząd.
Uruchomieniem montowni zainteresował się ostatnio ukraiński Łuckij Awtomobilnyj Zawod. Na przełomie lutego i marca do Lublina przyjedzie na testy produkowany tam trolejbus o długości 10,6 m (na zdjęciu), czyli nieco krótszy od tych, które widać na naszych ulicach.
A w czerwcu lublinianie będą mogli jeździć podobnym 15-metrowym trolejbusem. Takie rozmiary mają używane przez MPK neoplany. Wkrótce do Łucka pojedzie delegacja lubelskich inżynierów, którzy mają omówić wszystkie techniczne szczegóły produkcji.
Współpracą interesują się też Białorusini. Za niewiele ponad miesiąc do Lublina trafi pierwsze nadwozie białoruskiego autobusu MAZ, na bazie którego MPK chce zmontować trolejbus, który na lubelskich ulicach przeszedłby testy niezbędne do uzyskania homologacji. Pojazd ma być gotowy latem.
Czytaj na Strefie Biznesu
Jest o co walczyć, bo firmy inwestujące na terenach specjalnych stref ekonomicznych mogą odzyskać w postaci zwolnień aż połowę tych wydatków. Wcześniej plany MPK będzie jeszcze musiała zaakceptować Rada Miasta.
A wniosek o poszerzenie podstrefy musi jeszcze później zaakceptować rząd.
Uruchomieniem montowni zainteresował się ostatnio ukraiński Łuckij Awtomobilnyj Zawod. Na przełomie lutego i marca do Lublina przyjedzie na testy produkowany tam trolejbus o długości 10,6 m (na zdjęciu), czyli nieco krótszy od tych, które widać na naszych ulicach.
A w czerwcu lublinianie będą mogli jeździć podobnym 15-metrowym trolejbusem. Takie rozmiary mają używane przez MPK neoplany. Wkrótce do Łucka pojedzie delegacja lubelskich inżynierów, którzy mają omówić wszystkie techniczne szczegóły produkcji.
Współpracą interesują się też Białorusini. Za niewiele ponad miesiąc do Lublina trafi pierwsze nadwozie białoruskiego autobusu MAZ, na bazie którego MPK chce zmontować trolejbus, który na lubelskich ulicach przeszedłby testy niezbędne do uzyskania homologacji. Pojazd ma być gotowy latem.
Czytaj na Strefie Biznesu
