Do zdarzenia doszło w sobotę w nocy. Krótko przed północą właścicielka pizzerii przy ul. Nadbystrzyckiej powiadomiła policję, że grupa mężczyzn wszczęła awanturę w jej lokalu. Dyżurny wysłał w to miejsce dwóch funkcjonariuszy operacyjnych. Próbowali uspokoić trójkę mężczyzn awanturujących się przy drzwiach wejściowych. Dwóch z nich zaczęło uciekać. Za nimi pobiegł jeden z policjantów.
Zatrzymał ich kilkanaście metrów dalej. Tymczasem na drugiego policjanta rzuciło się sześciu mężczyzn. Przewrócili go na ziemię. Kopali po całym ciele. Poturbowany, sięgnął po pistolet. Strzały w powietrze ostudziły napastników. Zaczęli uciekać. Policjantom udało się zatrzymać jednego z kopiących mężczyzn i dwie kobiety. Pobity policjant trafił do szpitala. Wszystkie osoby, w tym dwie 18-letnie kobiety, odpowiedzą za czynną napaść na funkcjonariuszy.
To nie jedyny przypadek napadu na policjantów w ten weekend. W sobotę wieczorem na ul. Zana chuligani demolowali przystanek MPK. Kiedy policjanci przyjechali na miejsce, jeden z mężczyzn zaatakował funkcjonariusza koszem na śmieci. Funkcjonariusz zdążył zasłonić się ręką. Został ranny w łokieć. Kolega napastnika próbował kopnąć drugiego z interweniujących policjantów w klatkę piersiową. Policjant otrzymał cios w dłoń, chroniąc się przed kopnięciem. Obaj zostali obezwładnieni i przewiezieni na komendę. Nietrzeźwi mężczyźni (2,12 oraz 1,81 promila) są mieszkańcami Lublina w wieku 22 lat.