
Infrastruktura miejska często nie nadąża za szybkim rozwojem miast. Podobnie jest w niektórych miejscach Lublina. Uwagę na to zwróciła naszej redakcji Czytelniczka mieszkająca na Węglinie. Jej zdaniem, na jednej z tutejszych ulic często dochodzi do niebezpiecznych sytuacji.

Ulica Jaspisowa na Węglinie Południowym. Niedaleko jedna z największych szkół w mieście, kościół i ciągle rozbudowujące się osiedla. Codziennie przechodzą tędy setki mieszkańców osiedla. Niestety, zdaniem naszej Czytelniczki, brak tu jest podstawowej infrastruktury, która pozwoliłaby na bezpieczną komunikację.
Ulica na fragmencie łączącym starszą część osiedla ze szkołą i kościołem kilka lat temu zyskała asfaltową nawierzchnię, jednak ciągle brakuje tu oświetlenia i chodnika. Pobocze również zostało utwardzone, jednak jest już rozjeżdżone przez samochody i dziurawe.
Często chodzą tędy dzieci do szkoły, a nasza Czytelniczka martwi się o ich bezpieczeństwo. Szczególnie problematyczne to miejsce ma być zimą, kiedy ciemność panuje przez większą część doby a dochodzą do tego również trudne warunki i śliska nawierzchnia.
– Raz byłam świadkiem jak mijające się samochody prawie potrąciły człowieka. Tutaj nic nie widać po zmroku – relacjonuje pani Monika.
Szanse na to, że coś się zmieni są jednak w najbliższym czasie niewielkie. Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego wykluczył przeprowadzenie rozbudowy drogi w tym momencie. Ma to związek z innym, większym projektem. Wtedy też powstać ma pełnoprawna infrastruktura na Jaspisowej.
– Obecnie trwa opracowanie kompletnej dokumentacji projektowej na budowę ul. Granatowej w Lublinie na odcinku od ul. Gęsiej do istniejącego odcinka ul. Berylowej. W zakres projektu wchodzi także brakujący fragment ul. Jaspisowej – zapowiada rzeczniczka ZDiTM, Monika Fisz.
Plan jest taki, aby Granatowa powstała w ciągu kilku najbliższych lat. Sam projekt ma być gotowy pod koniec obecnego roku. Jeśli tak się stanie, projektant w umowie zgodził się na sprawowanie nadzoru autorskiego przez 48 miesięcy.
Mieszkańcy z osiedla mogą wyjechać ulicą Gęsią, znajduje się ona jednak po drugiej stronie osiedla, przez co Jaspisowa prowadząca do Berylowej jest chętnie wybieranym zamiennikiem. Również ci, którzy wprowadzili się do nowopowstających bloków na tym osiedlu chętnie korzystają z ulicy Granatowej, która jednak wygląda jak po bombardowaniu. Inwestycja ta jest jednym z priorytetów w tej dzielnicy.
