Już rok trwa budowa banalnego trawiastego boiska na os. Świt i wciąż nie widać jej końca. – Już drugie wakacje boisko jest bezużyteczne, bo ktoś nie potrafi ustawić dwóch bramek – skarży się nasz Czytelnik. Ratusz odpowiada, że bramki będą. Na koniec wakacji
Czytaj Dziennik Wschodni bez ograniczeń. Sprawdź naszą ofertę
Bramki na boisku przy ul. Szczecińskiej już kiedyś były i to solidne. Stały do wakacji ubiegłego roku, kiedy to na zlecenie Urzędu Miasta rozpoczął się tu remont. – Bramki zostały zdeponowane – przyznaje Joanna Bobowska z Urzędu Miasta. Stalowe konstrukcje nadal tkwią w depozycie, bo remont nie skończył się do dziś.
– W pierwszych dniach wakacji 2014 r. wjechała koparko-ładowarka, która zerwała murawę i spryzmowała ją na hałdach tak sprytnie, że boisko całkowicie nie nadawało się do użytku – relacjonuje pan Rafał, mieszkaniec os. Świt. – Ten stan trwał aż do października, kiedy to pryzmy ziemi zostały przepchnięte, aby częściowo wyrównać teren boiska. Zasiano też trawę. Następnie prace znów stanęły.
W czerwcu skoszono trawę, bo miała już pół metra wysokości, potem nadeszły kolejne wakacje, których mamy już półmetek, a boisko jak było zniszczone, tak jest.
Dlaczego prace na zwykłym, trawiastym boisku trwają tak długo? – Nie cała zasiana jesienią trawa wzeszła – wyjaśnia Bobowska. Teraz dosiano nową trawę, a urzędnicy tłumaczą, że dopóki nie będzie ona wystarczająco mocna, to bramki z magazynu tu nie wrócą.
– Czy jest szansa, aby jeszcze w te wakacje dzieci mogły pograć w piłkę, czy też czeka nas kolejny Teatr w Budowie? – pyta zniecierpliwiony pan Rafał.
Dziś sam jest ojcem, a boisko przy Szczecińskiej pamięta jeszcze z czasów swojego dzieciństwa, gdy za słupki służyły szkolne tornistry lub kawałki cegieł. – Jeśli nikt nie potrafi ustawić dwóch bramek, jestem w stanie w dwie godziny nieodpłatnie zabetonować bramki, które stały dotychczas.
Ale Ratusz każe się jeszcze uzbroić w cierpliwość. – Planujemy, że bramki zostaną zamontowane pod koniec miesiąca zapowiada Bobowska. Poniżej boiska piłkarskiego powstać mają dwa nowe: jedno trawiaste do koszykówki, a drugie piaszczyste do piłki plażowej. Jeśli wystarczy pieniędzy, to zamontowane zostaną jeszcze piłkochwyty od strony placu zabaw. Budowa odbywa się na prośbę rady dzielnicy.
Firma, która je wykonuje ma tu zwieźć kilkanaście wywrotek piasku. Boisko do gier plażowych będzie gotowe na... wrzesień.