– Jeżdżę obok remontowanego skrzyżowania ul. Prusa i al. Solidarności, w poniedziałek rano nie widziałam tam żywej duszy. Po południu tylko małą koparkę, która coś tam robiła. Nie wiem, w jakich godzinach odbywa się tam praca, ale jak w takim tempie to będzie robione, to potrwa chyba z parę miesięcy – irytuje się pani Iwona. – Pewnie ta firma wygrała kilka przetargów i przerzuca ekipy z miejsca na miejsce – dodaje nasza Czytelniczka.
Sprawdziliśmy. We wtorek w południe na miejscu były 2 ekipy. Na 5 drogowców, trzech pracowało, dwaj odpoczywali w aucie. Mostostal, wykonawca przebudowy, nie widzi w tym nic złego. – Prace realizujemy zgodnie z harmonogramem i kontrakt skończymy w terminie – komentuje Karolina Dawidowicz z biura prasowego Mostostalu SA.
Kierowcy, którzy już teraz narzekają na utrudnienia, muszą się przygotować na większe korki. Tzw. agrafka między pasami ruchu na al. Solidarności będzie zamknięty za kilkanaście dni. – Zakładamy, że najpóźniej na początku czerwca powinniśmy wejść z pracami na całą jezdnię północną al. Solidarności – dodaje Dawidowicz. Tak będzie przez dwa tygodnie.
Na przełomie czerwca i lipca zostanie zamknięta południowa część trasy i ul. Dolna 3 Maja. To może potrwać nawet dwa miesiące.
Radziwiłłowska i 3 Maja
Rozkopana od kilku miesięcy Radziwiłłowska będzie przejezdna do 12 czerwca. Ale drogowcy zaczną rozkopywać jej sąsiedztwo. – 10 czerwca rozpoczniemy prace podziemne na ul. 3 Maja (między Chmielną a Radziwiłłowską). Do końca sierpnia ten fragment powinien być przejezdny. A 1 września drogowcy zaczną wykopy na kolejnym odcinku (między Radziwiłłowską a Krakowskim Przedmieściem). Koniec zaplanowano na 15 października. – Liczymy, że do końca listopada przy dobrej pogodzie przebudujemy skrzyżowania 3 Maja z ul. Wojska Polskiego i Krakowskim Przedmieściem – wyjaśnia Mirosław Kalinowski z biura prasowego UM.
Remonty ulic w Lublinie