Nowoczesna placówka ma powstać w dawnych warsztatach szkolnych, gdzie mieści się teraz Galeria Labirynt. Ratusz ogłosił przetarg na projekt przebudowy. Wiemy, co ma się znaleźć w odnowionym obiekcie.
Koszt inwestycji szacowany jest na kilka milionów złotych. Prace nie ograniczą się do samego odnowienia i ocieplenia gmachu. Zmian będzie sporo, a sam spis tego, co architekci powinni uwzględnić w swoim projekcie liczy blisko 60 stron.
* Zacznijmy od tego, co zmieni się jeszcze przed budynkiem. Zniknąć ma ogrodzenie od ul. Popiełuszki i al. Smorawińskiego, płot pozostanie od strony bursy. Plac miałby zostać zamieniony w ogólnodostępny "skwer sztuki”. Ten skwer byłby miejscem wystaw, koncertów, przedstawień, pokazów i zabaw dla dzieci. Latem stałby tu kawiarniany ogródek.
* Największa sala wystawiennicza miałaby 300 mkw, mniejsza 200 mkw., w planie są też dwie sale po 100 mkw. i wielofunkcyjne audytorium na 150–200 miejsc siedzących. W przestrzeni wystawienniczej mowa jest o specjalnym systemie zasłon ograniczających dostęp światła słonecznego szkodzącego prezentowanym dziełom.
* Do tego pracownia plastyczna i różne magazyny, w tym wydzielone magazyny dla dzieł na papierze, takich jak fotografia, rysunek, czy grafika.
* Koncepcja zakłada również stworzenie w budynku klubokawiarni (min. 150 mkw.) i miejsce na księgarnię artystyczną (80 mkw.), które byłyby częściami komercyjnymi.
Szkoła, WK i Labirynt
Wcześniej budynek przy ul. Popiełuszki 5 był siedzibą Warsztatów Szkolnych Zespołu Szkół Samochodowych im. Stanisława Syroczyńskiego a od 2009 roku - Warsztatów Kultury, które zresztą swoją nazwę zawdzięczają właśnie temu obiektowi. Od tego roku działa tu Galeria Labirynt, a w przyszłości ma być Centrum Sztuki Współczesnej. Idea centrum łączy to co robi Labirynt z tym, co robi lubelska Zachęta. W przebudowanym obiekcie miałyby się odbywać nie tylko wystawy, ale też spotkania warsztatowe, czy zajęcia dla dzieci.
Żadnych imprez!
Z budynkiem przy ul. Popiełuszki już teraz jest pewien problem. Nadzór budowlany zakazał użytkowania jednego z pomieszczeń, tego w którym Centrum Kultury na czas przebudowy swojej właściwej siedziby przy Peowiaków zorganizowało sobie salę widowiskową. Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego uznał, że jest to samowolna zmiana sposobu użytkowania części obiektu. Po tej decyzji CK musiało zrezygnować z organizacji imprez w tym miejscu.