Chcą, by Jezus był królem Polski. Dziś marsz w Lublinie

Inicjatorem marszu jest Stowarzyszenie Róża Przyjaciół Służebnicy Bożej Rozalii Celakówny, które podobne inicjatywy prowadzi w całej Polsce. Uroczystości w Lublinie potrwają kilka godzin.

Jak podaje oficjalna strona internetowa zwolenników wyniesienia Jezusa na króla Polski, marsz w Lublinie rozpocznie się o godz. 11 mszą św. w kościele garnizonowym przy al. Racławickich.

"Zapraszamy wszystkich serdecznie na marsz modlitewny dla Jezusa Króla Polski. Uczestnictwo w marszu będzie wyrazem naszej zgody na misję, jaką wyznaczył Pan Bóg Narodowi Polskiemu. Wierzymy, że Pan Jezus za przyczyną Matki Bożej sprawi, że ta manifestacja wiary stanie się zarzewiem Ognia Bożego - ognia, który odrodzi Polskę i wskaże drogę innym narodom" - podają organizatorzy na swojej oficjalnej stronie intronizacja.pl.

Z uwagi na spodziewaną dużą liczbę uczestników marsz może spowodować utrudnienia w ruchu w centrum miasta. Oto szczegółowy program marszu:

1. Msza św. w kościele garnizonowym p.w. Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Matki Bożej przy Alejach Racławickich 20 w Lublinie, o godz. 11.00;

2. Rozpoczęcie marszu o godz. 12.30. Uczestnicy wyruszą spod kościoła chodnikiem przed budynek KUL. Tu przewidziany jest pierwszy 30-minutowy przystanek modlitewny;

3. Około godz. 13.15 przemarsz sprzed KUL lewą stroną Alei Racławickich i Krakowskiego Przedmieścia do Placu Litewskiego; na Placu Litewskim drugi 30- minutowy przystanek modlitewny.

4. Deptakiem i ulicą Królewską uczestnicy dotrą do Katedry Lubelskiej.

5. Kolejny odcinek marszu przez Bramę Trynitarską, Rynek i ulicę Grodzką prowadzi do Zamku Lubelskiego; tam odbędzie się ostatni 30-minutowy przystanek. Zakończenie marszu przewidziane jest ok. godz. 16-tej.

Organizatorzy proszą uczetników o zabranie ze sobą biało-czerwonych kokardek oraz transparentów, flag, proporców i innych elementów "na świadectwo Jezusowi Chrystusowi Królowi Polski i Maryi Królowej Polski".

Oficjalnie Kościół nie uznaje tej inicjatywy. Wrześniowa Konferencja Episkopatu Polski krytycznie odniosła się do tego pomysłu.

"Biskupi jednocześnie zwracają uwagę na potrzebę pogłębienia wiary w Jezusa Chrystusa, jako Króla Wszechświata i Pana dziejów. Przestrzegają przed sprowadzaniem królowania Jezusa do jednorazowego aktu intronizacji, który miałby rozwiązać wszystkie problemy. Sam Chrystus wzywa swoich uczniów do podejmowania krzyża i pójścia za Nim w duchu Jego królowania, które nie jest z tego świata" - czytamy w komunikcje KEP.