Dziś otwarcie lodowiska przy Al. Zygmuntowskich. Wszyscy, którzy przebiorą się za upiory i wiedźmy, wejdą za darmo.
Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji ujawnił wczoraj plany na sezon zimowy. - Już dziś ruszamy z lodowiskiem Icemania - mówi Sylwia Ginejko z ośrodka. - Chcemy połączyć otwarcie z Halloween. Będzie mroczna muzyka i laserowe efekty.
Pierwsi łyżwiarze wejdą na taflę o zachodzie słońca. Ci, którzy przebiorą się za strachy, kościotrupy i wiedźmy, wejdą za darmo. Pozostali zapłacą wg normalnego cennika (6 zł w dni powszednie, 7 zł w weekendy).
Jutro ślizgawka będzie nieczynna. - Od niedzieli zapraszamy już codziennie, do końca zimy - zachęca Ginejko.
Na łyżwiarzy czeka sporo nowości: światła i nagłośnienie (muzykę będą mogli zamawiać sami jeżdżący), 180 par nowych łyżew i nowy, powiększony Ice Club. - Gdzie każdy będzie mógł odpocząć, wypić coś ciepłego i zjeść ciastko - wyjaśnia Mariusz Szmit, dyrektor MOSiR.
W połowie listopada ruszy odkryte lodowisko obok hali Globus (w samej hali w tym roku lodu nie będzie). - Razem ze stokiem narciarskim GlobusSki powstanie tam mini-ośrodek sportów zimowych - podkreśla Szmit.
Stok z dwiema trasami zjazdowymi (150- i 200-metrową) zacznie działać, gdy przyjdzie zima. - Jesteśmy gotowi do naśnieżania, gdy tylko na kilka dni pojawi się przymrozek - zapewnia Szmit.
Nowością na stoku będzie SnowPark z przeszkodami: miejsce dla fanów ekstremalnej jazdy, np. na snowboardach. A te, razem z nowymi nartami, znajdą w wypożyczalni obok stoku.
Na wszystkie obiekty będzie można wejść używając SPORT-karty: biletu wstępu podobnego do karty kredytowej. Podstawowa karta kosztuje 100 zł (można ją kupić w kasach MOSiR).
- Każdy sam zdecyduje, czy przeznaczy te pieniądze na wejściówki, czy także na wypożyczalnie sprzętu - mówi Robert Malikowski z ośrodka. - Potem, przy każdym wejściu na lodowisko i stok, pokazujemy kartę. A, gdy kończą nam się na niej punkty, doładowujemy je w naszych kasach.